Eko Export tnie prognozę na ten rok

Polska spółka uruchomiła innowacyjną instalację w Kazachstanie, ale nie uda jej się w pełni zrealizować tegorocznego budżetu.

Publikacja: 09.12.2014 01:13

Pomimo problemów, z jakimi boryka się spółka, inwestorzy wciąż wierzą w jej potencjał.

Pomimo problemów, z jakimi boryka się spółka, inwestorzy wciąż wierzą w jej potencjał.

Foto: Bloomberg

Eko Export działa na niszowym rynku tzw. mikrosfer. Produkt ten powstaje w wyniku spalania pyłu węglowego w dużych elektrowniach. Eko Export „wyławia" go, przetwarza w fabryce w Bielsku-Białej, a następnie sprzedaje firmom z różnych branż, m.in. budowlanej czy wydobycia ropy naftowej.

Giełdowa spółka od kilku miesięcy alarmowała, że ma problem z realizacją kilku dużych kontraktów. Przyczyną problemów było przesunięcie części zamówień kluczowych klientów na przyszły rok. Przykładowo holenderski partner z branży wydobywczej do dziś zrealizował jedynie 27 proc. rocznego kontraktu. Kolejną firmą, która przesunęła dostawy, jest międzynarodowy koncern Halliburton. W konsekwencji Eko Export ściął prognozę wyników finansowych na 2014 r. Nowy plan przewiduje, że spółka zarobi w tym roku 20,45 mln zł przy przychodach sięgających 49,5 mln zł. To więcej niż w 2013 r. (patrz wykres), ale zdecydowanie mniej od pierwotnych założeń. Ustalony na początku roku budżet przewidywał wypracowanie 65 mln zł obrotów i 30,1 mln zł czystego zarobku.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Biznes
Pierwsze trzy śmigłowce AH-64D Apache w Wojsku Polskim
Biznes
Unia Europejska na półmetku cyfrowej dekady. Są zalecenia dla Polski
Biznes
Iran chce pokoju. LOT stawia na Airbusa. Polskie firmy płacą na czas
Biznes
Najmniejsze firmy zalegają ze spłatą 5,5 mld zł
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Biznes
Pięć powodów, dlaczego obrona w Izraelu jest skuteczniejsza od tej w Ukrainie