Reklama

Kopalnia Kazimierz-Juliusz z końcem maja ma zakończyć wydobycie

Kopalnia Kazimierz-Juliusz w Sosnowcu ma zakończyć wydobycie z końcem maja br. Pracownicy mają gwarancję pracy. Zakład był wcześniej spółką zależną Katowickiego Holdingu Węglowego, teraz należy do Spółki Restrukturyzacji Kopalń.

Aktualizacja: 25.04.2015 08:51 Publikacja: 25.04.2015 08:33

Kopalnia Kazimierz-Juliusz z końcem maja ma zakończyć wydobycie

Foto: Bloomberg

O ustalonej już w ub.r. perspektywie zakończenia wydobycia w sosnowieckiej kopalni z końcem maja br. mówił podczas jednej z sesji Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach prezes KHW Zygmunt Łukaszczyk. Prezes spółki Kazimierz-Juliusz Krzysztof Kurak potwierdził, że plan ten jest aktualny.

„Jest to zgodne z uchwałą zarządu spółki podjętą 1 grudnia 2014 r. o postawieniu kopalni w stan z likwidacji w związku z kończącymi się zasobami i możliwością eksploatacji. Eksploatacja miała być – zgodnie z tą uchwałą zarządu – zakończona 31 maja 2015 r." - wskazał Kurak. „Wszystko idzie zgodnie z tymi terminami. Potem, do 2016 r. potrwa likwidacja zakładu górniczego, dołu kopalni, a do 2018 r. całkowita likwidacja" - dodał.

Zapewnił, że cała załoga ma praktycznie zapewnioną pracę – ok. 800 z 915 wcześniejszych pracowników kopalni, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami przeniesiono do KHW. Ok. 500 z nich zostało formalnie oddelegowanych do pracy w Kazimierzu-Juliuszu, dla pozostałych znaleziono zatrudnienie w innych zakładach Holdingu.

„Ta załoga ma zapewnioną pracę tam" - wskazał Kurak. W większości pracownicy ci mają przejść do kopalń KHW Mysłowice-Wesoła i Murcki-Staszic. Pozostali do kopalń Wieczorek i Wujek.

Na stanie spółki Kazimierz-Juliusz pozostało pod koniec kwietnia 82 pracowników. Te osoby mają zapewnioną dalej pracę w Spółce Restrukturyzacji Kopalń, która stała się właścicielem udziałów w kopalni i stanie się właścicielem jej majątku.

Reklama
Reklama

Kurak zastrzegł, że data zakończenia wydobycia nie oznacza natychmiastowego przekazania pracowników KHW do kopalń Holdingu. Po tej dacie bowiem stopniowo postępować będzie proces likwidacji kopalni – w pierwszych etapach wymagający m.in. zabezpieczenia ruchu zakładu górniczego.

Prezes KHW mówił na katowickim kongresie o zakończeniu wydobycia w Kazimierzu-Juliuszu w kontekście m.in. prowadzonych w Holdingu działań naprawczych. Wśród nich zaplanowano przekazanie do SRK na przełomie maja i czerwca wydzielonego ruchu Mysłowice, będącego dotąd częścią kopalni Mysłowice-Wesoła.

Prezes KHW przypomniał też, że po przekazaniu Mysłowic do SRK, trafić tam ma również w trzecim kwartale br. ruch Boże Dary kopalni Murcki-Staszic. Przejęcie obu tych zakładów przez SRK ma umożliwić m.in. skorzystanie przez część z ich pracowników z pakietów osłonowych przewidzianych m.in. nowelizacją tzw. ustawy górniczej i odpowiednimi rozporządzeniami.

Kopalnia Kazimierz-Juliusz to ostatnia czynna jeszcze kopalnią węgla kamiennego w Zagłębiu Dąbrowskim. Poprzedni zarząd KHW chciał zakończyć eksploatację węgla z końcem września ub. roku, tłumacząc to wyczerpaniem się dostępnych złóż oraz narastaniem problemów związanych z opłacalnością i bezpieczeństwem resztkowego wydobycia.

Nie zgadzali się na to związkowcy. Górnicy przez kilka dni prowadzili podziemny protest, który zakończył się podpisaniem porozumienia 27 września, po wielu godzinach negocjacji, z udziałem szefów spółek węglowych, związkowców i przedstawicieli rządu. Dokument zapewnił przedłużenie działania kopalni i zagwarantował pracownikom zatrudnienie w innych zakładach. W porozumieniu zapisano też przejęcie kopalni przez SRK i jej dofinansowanie.

Realizując zapisy porozumienia, 6 listopada KHW sprzedał SRK kopalnię za symboliczną złotówkę. Transakcja ta była możliwa dzięki szybkim pracom legislacyjnym. Chodziło o zmianę ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego, co umożliwiło przejęcie kopalni przez SRK i w konsekwencji pokrycie przez budżet państwa jej zobowiązań w wysokości ok. 120 mln zł i kosztów likwidacji, szacowanych na 160 mln zł - w sumie 280 mln zł.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama