Grecja planuje podpisanie w czerwcu memorandum ws. Tureckiego Potoku

Grecja planuje podpisanie memorandum poparcia dla budowy gazociągu Turecki Potok; ma to nastąpić w czerwcu na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Petersburgu, o czym poinformował cytowany w poniedziałek przez agencję TASS grecki minister energetyki.

Publikacja: 01.06.2015 20:50

Grecja planuje podpisanie w czerwcu memorandum ws. Tureckiego Potoku

Foto: Bloomberg

"Co się tyczy forum ekonomicznego, które odbędzie się w Sankt-Petersburgu, to właśnie tam postaramy się podpisać tzw. memorandum o politycznym poparciu dla tego gazociągu między Grecją a Rosją. Do 18-20 czerwca (data petersburskiego forum - PAP) będziemy przygotowywać ten dokument, który będzie zawierać twierdzenie o politycznym poparciu" - powiedział grecki minister ds. odbudowy produkcji, ochrony środowiska i energetyki Panajotis Lafazanis w wywiadzie dla telewizji Rossija-24.

Wartość greckiej części gazociągu Turecki Potok (Turkish Stream) ma wynieść 2 mld dolarów - oświadczył minister Lafazanis. Podkreślił, że greckie firmy są bardzo zainteresowane budową i eksploatacją gazociągu.

"Obecnie wiemy już, że zajmować się tą sprawą będzie grecka państwowa kompania. Co więcej, jest już załatwiona kwestia finansowania. Szacuję wartość tego infrastrukturalnego projektu na około 2 mld dolarów" - powiedział minister. Szczegółów nie podano. Agencja TASS nie podała też, kiedy szef greckiego resortu energetyki udzielił wywiadu rosyjskiej tv. Zaznaczyła jedynie, że sprawę budowy w Grecji mocy do transportu rosyjskiego gazu omówił z szefem Gazpromu Aleksiejem Millerem.

Z informacji agencji RIA-Nowosti wynika, że Lafazanis był w Rosji w ubiegłym tygodniu, że rozmawiał także z ministrem energetyki Rosji Aleksandrem Nowakiem i wiceszefem resortu finansów Siergiejem Storczakiem.

Wg agencji RIA-Nowosti Lafazanis i Nowak pozytywnie ocenili postępy w przygotowaniach do budowy na terenie Grecji gazociągu dla dostaw rosyjskiego gazu.

Reklama
Reklama

Strony, jak utrzymuje cytowane przez RIA-Nowosti greckie ministerstwo energetyki, mają zamiar zbudować gazociąg do roku 2019.

Turkish Stream to forsowany przez Gazprom nowy gazociąg przez Morze Czarne do Europy Południowej i Środkowej. Ma zastąpić magistralę South Stream (Gazociąg Południowy), od której układania koncern odstąpił po zablokowaniu budowy przez Komisję Europejską. Gazociąg ten w ostatnich miesiącach stał się jednym z kluczowych elementów polityki energetycznej Moskwy.

Gazprom zapowiedział, że do budowy tej magistrali przystąpi w pierwszej dekadzie czerwca, a jej pierwszą nitkę uruchomi w grudniu 2016 roku. Gaz z tej nitki będzie w całości przeznaczony na rynek Turcji. Rosja i Turcja nie podpisały jednak jeszcze porozumienia międzyrządowego o budowie tego gazociągu. Rosja nie ma też żadnych umów z Grecją o ułożeniu magistrali na jej terytorium.

"Co się tyczy forum ekonomicznego, które odbędzie się w Sankt-Petersburgu, to właśnie tam postaramy się podpisać tzw. memorandum o politycznym poparciu dla tego gazociągu między Grecją a Rosją. Do 18-20 czerwca (data petersburskiego forum - PAP) będziemy przygotowywać ten dokument, który będzie zawierać twierdzenie o politycznym poparciu" - powiedział grecki minister ds. odbudowy produkcji, ochrony środowiska i energetyki Panajotis Lafazanis w wywiadzie dla telewizji Rossija-24.

Wartość greckiej części gazociągu Turecki Potok (Turkish Stream) ma wynieść 2 mld dolarów - oświadczył minister Lafazanis. Podkreślił, że greckie firmy są bardzo zainteresowane budową i eksploatacją gazociągu.

Reklama
Biznes
Polak wrócił na Ziemię. Czy wykorzystamy kosmiczną szansę?
Biznes
Ultimatum Trumpa dla Putina, mniej ofert pracy, Bruksela szykuje cła odwetowe
Biznes
Nowy szef Konfederacji Lewiatan: Wyobrażam sobie fuzje organizacji biznesowych
Biznes
Trump straszy UE, Ryanair wraca do Modlina, KE planuje nowe podatki
Biznes
Będzie drastyczna unijna podwyżka akcyzy na papierosy? Okoniem staje Szwecja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama