BBN opracuje w tym roku strategiczną koncepcję bezpieczeństwa morskiego Polski

Biuro Bezpieczeństwa Narodowego (BBN) opracuje w tym roku strategiczną koncepcję bezpieczeństwa morskiego Polski.

Publikacja: 25.02.2016 21:00

ORP Ślązak, niegdyś korweta Gawron, nie ma szczęścia. Jego wyposażanie znów się opóźnia.

ORP Ślązak, niegdyś korweta Gawron, nie ma szczęścia. Jego wyposażanie znów się opóźnia.

Foto: Wikipedia

Dokument, który jesienią planuje przedstawić publicznie prezydent Andrzej Duda, ma zawierać dalekosiężną wizję obrony interesów morskich Polski i integrowania wokół tego celu wszystkich potrzebnych instytucji państwa.

– Według naszej oceny nie ma wciąż jasnej strategii rozwoju sił morskich, czego konsekwencją są chaotyczne inwestycje i wciąż niewykorzystywane możliwości wzmacniania naszej pozycji nad Bałtykiem – mówił w czwartek podczas spotkania z admiralicją, przedstawicielami rządu, morskiej administracji i służb chroniących wybrzeże Paweł Soloch, szef BBN.

Podkreślał, że celem nowej strategii nie jest w najmniejszym stopniu chęć zaspokojenia imperialnych ambicji, ale stworzenie lepszej niż dotąd perspektywy rozwoju „średnich sił morskich", zapewniających bezpieczeństwo kraju i dostosowanych do nowych, zagrożeń – nie tylko bojowych, ale też cywilnych. Wzorem mają być doświadczenia duńskie czy szwedzkie.

Wyzwań nie brakuje: niewielki Bałtyk jest drugim co do wielkości na świecie rynkiem promowym. Prowadzą tędy ważne szlaki handlowe. Polska jest żywotnie zainteresowana zapewnieniem bezpieczeństwa dostaw błękitnego paliwa do nowego gazoportu czy swobody żeglugi i obsługi wielkich terminali kontenerowych.

Tymczasem inwestycje w Marynarce Wojennej – które miały wzmocnić siły morskie – wciąż napotykają przeszkody. Opóźnione jest nawet dokończenie wyposażania ORP „Ślązak" (d. korweta „Gawron"), pozostającej, jak widać, trwałym symbolem niemożności.

Zeszłoroczne wodowanie nowego niszczyciela min „Kormoran II" w gdańskiej stoczni Remontowa Shipbuilding marynarka traktuje jako zapowiedź zmian. W planach są zamówienia na dziesięć nowych jednostek (łącznie z ostatnio wodowanymi) za przeszło 13 mld zł.

Wszystkie kontrakty na niszczyciele min, patrolowce i okręty obrony wybrzeża trafią do polskich stoczni – deklaruje rząd. Plan modernizacji floty zakłada rozłożone w czasie inwestycje, tak by do 2030 roku marynarka mogła podnieść banderę na trzech nowoczesnych jednostkach przeciwminowych, trzech obrony wybrzeża i trzech patrolowych.

Pokłady nowych okrętów powinny pomieścić kompletny oręż. W planach jest też pozyskanie broni odstraszania: trzech okrętów podwodnych o klasycznym napędzie (program „Orka"), wyposażonych w dalekosiężne pociski manewrujące. Program jest już znacznie opóźniony. Przygotowania trwają – zapewnia MON.

Dokument, który jesienią planuje przedstawić publicznie prezydent Andrzej Duda, ma zawierać dalekosiężną wizję obrony interesów morskich Polski i integrowania wokół tego celu wszystkich potrzebnych instytucji państwa.

– Według naszej oceny nie ma wciąż jasnej strategii rozwoju sił morskich, czego konsekwencją są chaotyczne inwestycje i wciąż niewykorzystywane możliwości wzmacniania naszej pozycji nad Bałtykiem – mówił w czwartek podczas spotkania z admiralicją, przedstawicielami rządu, morskiej administracji i służb chroniących wybrzeże Paweł Soloch, szef BBN.

Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki