Reklama
Rozwiń

Rosja: ładowarka samochodów elektrycznych zhakowana. Zwyzywała Putina

Użytkownicy ładowarki elektrycznej na jednej ze stacji na trasie między Moskwą a Petersburgiem odkryli, że urządzenie zostało zhakowane, przeklina Putina i chwali niepodległą Ukrainę.

Publikacja: 01.03.2022 20:22

Rosja: ładowarka samochodów elektrycznych zhakowana. Zwyzywała Putina

Foto: Facebook

Stacje ładowania pojazdów elektrycznych wzdłuż rosyjskiej autostrady M11, która ciągnie się od Moskwy do Sankt Petersburga, nie działają. Według właściciela sieci firmy Rosseti ładowarki unieruchomił ich ukraiński dostawca części, włamują c się do systemu „tylnym wejściem” i zablokował wszystkie urządzenia. Na dodatek na wyświetlaczach ładowarek umieścił kilka haseł: Niech żyje Ukraina, Niech żyją bohaterowie, Putin to ch… i Śmierć wrogom.

Ładowarki zostały kupione za pośrednictwem rosyjskiej firmy, która zleciła produkcję ukraińskiemu dostawcy części o nazwie AutoEnterprise, firmie zajmującej się ładowaniem pojazdów elektrycznych z siedzibą w Charkowie. W mediach społecznościowych pojawiły się posty informujące, że ładowarki zostały wyłączone i zaprogramowane do wyświetlania proukraińskich wiadomości. Nie wiadomo, ile ładowarek zostało deaktywowanych i ustawionych tak by wyświetlały proukraińskie hasła ani jak długo potrwa ich naprawa. W oświadczeniu Rosseti poinformował, że ładowarki są już odizolowane od reszty sieci i wkrótce znów będą działać.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Biznes
Revolut zrobi rewolucję na polskim rynku komórkowym? Sprawdzamy
Biznes
Rosyjski bogacz traci majątek. Sfinansuje wojnę Putina
Biznes
Niemiecki biznes boi się poboru. A co w Polsce?
Biznes
Ustawa Trumpa, obawy firm transportowych, biznes przeciw unijnym regulacjom AI
Biznes
Fundacja rodzinna, czyli międzypokoleniowy skarbiec