Chodzi o nowelizację niektórych ustaw określających warunki prowadzenia działalności innowacyjnej, który przygotowano w ministerstwie nauki i szkolnictwa wyższego. "Celem zaproponowanych zmian jest wzrost innowacyjności polskiej gospodarki, który będzie decydującym czynnikiem w tworzeniu wzrostu dochodu narodowego i podniesienia poziomu dobrobytu w Polsce" - napisano w komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu.
Podkreślono, że nowe rozwiązania przewidziane w „małej ustawie o innowacyjności" umożliwią wyrwanie Polski z pułapki średniego rozwoju, co premier Beata Szydło obiecała w exposé. Wymaga to jednak zbudowania gospodarki opartej na wiedzy.
"Liczymy na to, że dzięki tej ustawie wzrosną nakłady na badania i rozwój. Po pierwsze - ustawa przyniesie realną zachętę w postaci ulg podatkowych dla przedsiębiorców, którzy chcę współpracować z nauką. A po drugie - sami naukowcy też będą mieć większą motywację, by angażować się we wdrożenia" - skomentował w rozmowie z PAP wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
"Ustawa jest ważnym warunkiem realizacji Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Jeśli mamy mieć innowacyjną gospodarkę, musimy w szerszym zakresie doprowadzić do współpracy świata nauki i biznesu, a to się nie uda bez realnych ulg podatkowych oraz bez ograniczenia biurokracji" - dodał Gowin.
Zgodnie z komunikatem w projekcie zaproponowano wprowadzenie spójnego systemu różnorodnych instrumentów premiujących i zachęcających do podejmowania działalności innowacyjnej. Składają się na niego regulacje podatkowe, stabilny sposób finansowania komercjalizacji wyników badań naukowych i prac rozwojowych oraz pakiet ułatwień proceduralnych.