Nowa ustawa opiera się na puli 30 proc. w radach nadzorczych przyjętej w 2015 r. i będzie stosowana wobec przedsiębiorstw notowanych na giełdzie mających ponad trzech członków zarządu. Z takim postulatem występowała od dawna SPD, ale CDU Angeli Merkel była temu przeciwna. Pani kanclerz wyraziła jednak niezadowolenie, że firmy zbyt wolno wprowadzały kobiety do swych kierownictw.
„Ta ustawa jest ważnym etapem w zwiększaniu liczby kobiet zajmujących kierownicze stanowiska. Widzieliśmy od lat, że mało zmian dokonano dobrowolnie, a postępy były bardzo małe" — oświadczyła w komunikacie minister ds. rodziny Franziska Giffey z SPD.