Reklama

Udogodnienia dla właścicieli elektrycznych samochodów w Polsce

Zakup samochodów elektrycznych ma zostać zwolniony z akcyzy i obłożony zerową stawką VAT – planuje rząd.

Aktualizacja: 20.09.2016 22:27 Publikacja: 20.09.2016 20:15

Foto: 123RF

Zachęty do przesiadki do pojazdów zasilanych kilowatami prądu zamiast benzyną czy olejem napędowym przewiduje „Plan rozwoju elektromobilności", który Ministerstwo Energii przekazuje właśnie do konsultacji. Firmy będą mogły wrzucić w koszty użytkowanie aut elektrycznych i odliczać cały VAT związany z eksploatacją (teraz można odliczyć połowę VAT, jeśli nie prowadzi się ewidencji przebiegu). W planach są też dopłaty do zakupu pierwszych 100 tys. aut. Na to wszystko musi się jednak jeszcze zgodzić Ministerstwo Finansów, z którym projekt rozwijania e-motoryzacji będzie dopiero uzgadniany.

Ministerstwo Energii ma nadzieję, że w Polsce szybko wzrośnie popyt na auta elektryczne: planuje, że za cztery lata w Polsce będzie ich 50 tys., a w 2025 r. – milion.

Jednym z kluczowych elementów planu ma być uruchomienie w kraju produkcji pojazdów na prąd. We wrześniu firmy energetyczne PGE, Tauron, Energa i Enea złożyły wniosek do UOKiK o zgodę na powołanie spółki ElectroMobilityPoland, która miałaby wspierać takie przedsięwzięcie. Ma ono być stymulatorem dla znacznej części przemysłu.

W I kw. 2017 r. będą gotowe analizy mające wskazać, jaka część istniejącej branży motoryzacyjnej mogłaby pracować na rzecz rozwijania elektromobilności i które zakłady mogłyby zostać zaadaptowane do produkcji elektrycznych aut. Planowany jest także przegląd polskich projektów naukowo-badawczych i komercyjnych związanych z produkcją takich pojazdów.

„Plan rozwoju elektromobilności" ma być realizowanych w trzech fazach. W pierwszej do 2018 r. zostałby uruchomiony pilotaż dla miast i samorządów przy udziale Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Ma zwiększyć zainteresowanie autami elektrycznymi przez m.in. finansowanie infrastruktury do ładowania, wspieranie firm rozwijających elektryczny car-sharing lub budujących floty elektrycznych samochodów usługowych. Kolejnym krokiem byłoby tworzenie w miastach stref, gdzie dopuszczony byłby jedynie ruch pojazdów bezemisyjnych.

Reklama
Reklama

Druga faza programu (2019–2020) objęłaby budowę infrastruktury zasilania aut. W 32 aglomeracjach ma powstać 6 tys. punktów o normalnej mocy ładowania i 400 o dużej. Ładowarki będą instalowane też przy budynkach administracji publicznej, która ma się przesiąść na auta elektryczne. ME przewiduje, że w końcu trzeciej fazy projektu (2025 r.) udział elektrycznych pojazdów we flotach państwowych instytucji nie będzie niższy niż 50 proc. Na razie do tego daleko: według Instytutu Samar w 2016 r. sprzedano w Polsce tylko 116 aut elektrycznych.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama