Rzecznik HSW Bartosz Kopyto powiedział dziennikarzom, że minister zapowiedział koniec negocjacji ws. dostaw dla wojska 96 Krabów, co jest największym do tej pory kontraktem w krajowej zbrojeniówce.
Macierewicz na konferencji prasowej powiedział, że z dumą patrzy na wyroby HSW, w tym na armatohaubicę Krab i samobieżny moździerz Rak. Dodał, że cieszy się z możliwości eksportowych firmy. "Ale nie ukrywam, że najbardziej cieszę się z tego, że te armatohaubice Krab mają donośność ponad 40 kilometrów. To daje nam rzeczywiście możliwość skutecznej obrony. A o to chodzi" - powiedział szef MON.
- Te dziewięć - odebranych na pół roku przed terminem - sztuk Kraba najlepiej świadczy o tym, z jaką determinacją, z jaką gotowością jak najszybszego wyposażenia Polski w najsprawniejszy i najskuteczniejszy sprzęt, jak dobrze pracujecie, jak dobrze pracuje Huta Stalowa Wola - ocenił Macierewicz, dziękując ludziom pracy.
Minister powiedział, że w przekazaniu Krabów na pół roku przed terminem nie chodzi o bicie rekordów.
- Chodzi o to, żeby sprostować narastającemu zagrożeniu, które nad Polską wisi. Chodzi o to, żeby nasi potencjalni wrogowie wiedzieli, że my jesteśmy gotowi i że nigdy się nie poddamy; tak, jak wy, przygotowując się do pracy, nigdy się nie poddawaliście - powiedział Macierewicz, zwracając się do załogi i kierownictwa HSW.