Reklama

Śmierć jest za droga

Rodzić można w naszym kraju bez ograniczeń. Na umieranie są limity. Na miejsce w hospicjum trzeba czekać w długiej kolejce.

Publikacja: 24.03.2017 07:15

Śmierć jest za droga

Foto: Fotorzepa/Magda Starowieyska

Jednocześnie są to placówki, które nieustannie balansują na granicy bankructwa. To niejedyne absurdy polskiej opieki paliatywnej - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Narodziny i śmierć. Dwa elementy życia wspólne dla wszystkich, niezależnie od tego kim jesteśmy. W Polsce jednak nie rządzą się tymi samymi prawami. Takie można odnieść wrażenie gdy słucha się ludzi, którzy pracują w hospicjach.

"Dzieci moga się rodzić w naszym kraju bez ograniczeń, dlaczego więc na umieranie wciąż obowiązują limity ?" - pyta Karolina Pokorowska, jedna z założycielek Obywatelskiego Porozumienia na rzecz Medycyny Paliatywnej.

Chodzi o kontrakty, które ośrodki, czy hospicja, podpisują z NFZ. Załóżmy, ze kontrakt opiewa na 30 zgonów. Gdy jest ich więcej placówka się zadłuża bo ma "nadwykonania". Kolejny przykład - ludzie umierają w kolejce do hospicjum nie doczekawszy miejsca w placówce.

Dotychczas polska opieka paliatywna była skrajnie niedofinansowana. Rok 2017 ma być przełomowy. Po raz pierwszy od 2008 r. podniesiono nakłady na tę dziedzinę medycyny. A zapotrzebowanie na te świadczenia będzie systematycznie rosło. To efekt starzenia się społeczeństwa i zmian epidemiologicznych.

Reklama
Reklama

Rocznie umiera w Polsce ok. 395 tys. osób, z czego niemal 25 proc. z powodu chorób nowotworowych.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama