Na początku lutego Arne Sorenson wycofał się z wykonywania swoich obowiązków, by poddać się leczeniu. Chorobę nowotworową zdiagnozowano u niego w maju 2019 roku. Lekarze uznali, ze jest to wczesna forma choroby i rozpoczęli terapię.
Marriott International poinformował o śmierci Arne Sorensona we wtorek. Był prezesem i dyrektorem generalnym sieci hoteli od 2012 roku a także pierwszą osobą spoza rodziny Marriotów, która kierowała firmą.
Za jego kadencji firma przejęła Starwood Hotels & Resorts w 2016 r. za 13,6 mld dol. i stała się największą siecią hotelową na świecie.
W 2020 r. zrezygnował ze swojej pensji, która wynosi 12-13 mln dol. rocznie, by zmniejszyć wpływ pandemicznego kryzysu na spółkę.
Zanim został prezesem sieci Marriotta pracował w firmie Latham & Watkins, zajmującej się sporami dotyczącymi fuzji i przejęć. Był dyrektorem w sieci handlowej Walmart oraz dyrektorem operacyjnym w Marriott International.