Takie stanowisko wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z 29 marca 2017 r. (I UK 116/16).
Sprawa toczyła się w związku z zaskarżeniem przez płatnika interpretacji ZUS dotyczącej tytułu ubezpieczenia. Zainteresowany (menedżer) od 1 lipca 2008 r. prowadził działalność gospodarczą w zakresie doradztwa biznesowego i zarządzania. 1 września 2008 r. zawarł z płatnikiem (spółką kapitałową) umowę o zarządzanie (kontrakt menedżerski), w ramach której podjął się kierowania wydzieloną częścią przedsiębiorstwa. Do jego głównych czynności należała m.in. optymalizacja tras dystrybucji prasy, nadzór nad pracą kierowców, analizy sprzedaży prasy, analizy ekonomiczne, współpraca ze sprzedawcami prasy. Zawierając kontrakt menedżerski, zainteresowany nie był ani nie został później powołany w skład zarządu spółki.