Szef Daimlera tłumaczy się z emisji spalin

Niemiecki resort transportu przesłuchał prezesa Daimlera Dietera Zetsche, ile samochodów osobowych i furgonów Mercedesa wymaga naprawy, aby spełniały normy emisji spalin

Publikacja: 28.05.2018 18:13

Szef Daimlera tłumaczy się z emisji spalin

Foto: Bloomberg

Prezesa wezwano na posiedzenie przy drzwiach zamkniętych dla omówienia postępowania wyjaśniającego prowadzonego przez urząd motoryzacji KBA, który w ubiegłym tygodniu polecił naprawić vany Vito z silnikami 1,6 l, bo nie spełniają nrom emisji spalin. "Bild am Sonntag" podał, że postępowanie dotyczy 40 tys. Vito i 80 tys. aut Mercedesa klasy C. Według tygodnika "Der Spiegel, Daimlerowi grozi akcja przywoławcza ponad 600 tys. diesli.

- Dokonamy dogłębnej wymiany opinii o bardzo złożonej kwestii technicznej, aby ustalić, ilu modeli to dotyczy - powiedział minister transportu Andreas Scheuer i dodał, że Daimler dostał czas do 15 czerwca na przedstawienie rozwiązania kwestii emisji spalin w Vito. - Na następnym spotkaniu za 14 dni na stole będą konkretne rezultaty - dodał minister, a zapytany o przebieg spotkania w poniedziałek odpowiedział: - Była to dobra dyskusja. Zobaczymy się znów za 14 dni.

Resort stwierdził, że w Vito zainstalowano oprogramowanie manipulujące funkcją filtrowania emisji spalin SCR, co prowadzi do większego wypuszczania tlenku azotu.

Prokuratura w Stuttgarcie prowadząca śledztwo w sprawie emisji spalin przez niektóre diesle Daimlera jest w kontakcie z organami wymiaru sprawiedliwości innych krajów.- Wymieniamy informacje z zagranicznymi władzami - odpowiedział jej rzecznik na pytanie o ewentualną współpracę Francji w tym śledztwie.

Niektóre modele Mercedesa, w tym Vito maja 4-cylindrowe silniki Diesla 1,6 l, spełniające normę Euro-6, dostarczone przez Renaulta.

Prezes Audi, Rupert Stadler powiedział dziennikowi "Augsburger Allgemeine Zeitung", że sprawa z emisjami spalin w jego firmie nie skończyła się jeszcze i on nie wyklucza nowych akcji przywoławczych. KBA wezwał szefów filii Volkswagena na przesłuchanie, aby ustalić, czy w modelach A6 i A7 instalowano nieznane dotąd urządzenia zakłamujące emisje spalin.

Prezesa wezwano na posiedzenie przy drzwiach zamkniętych dla omówienia postępowania wyjaśniającego prowadzonego przez urząd motoryzacji KBA, który w ubiegłym tygodniu polecił naprawić vany Vito z silnikami 1,6 l, bo nie spełniają nrom emisji spalin. "Bild am Sonntag" podał, że postępowanie dotyczy 40 tys. Vito i 80 tys. aut Mercedesa klasy C. Według tygodnika "Der Spiegel, Daimlerowi grozi akcja przywoławcza ponad 600 tys. diesli.

- Dokonamy dogłębnej wymiany opinii o bardzo złożonej kwestii technicznej, aby ustalić, ilu modeli to dotyczy - powiedział minister transportu Andreas Scheuer i dodał, że Daimler dostał czas do 15 czerwca na przedstawienie rozwiązania kwestii emisji spalin w Vito. - Na następnym spotkaniu za 14 dni na stole będą konkretne rezultaty - dodał minister, a zapytany o przebieg spotkania w poniedziałek odpowiedział: - Była to dobra dyskusja. Zobaczymy się znów za 14 dni.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Rodzina Mulliez pod lupą sędziów śledczych
Biznes
Zły pierwszy kwartał producentów samochodów
Biznes
Szwecja odsyła Putina z kwitkiem; rosyjskie rury zatopione na dnie Bałtyku
Biznes
Apple spółką wartościową? Rekordowe 110 miliardów dolarów na skup akcji
Biznes
Majówka, wakacje to czas złodziejskich żniw. Jak się nie dać okraść
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił