Pula nagród dla uczestniczących zespołów, przyznawanych przez FIFA, w tegorocznym turnieju wyniesie rekordowe 400 mln dolarów. Zdobywca Pucharu dostanie 38 mln dolarów – wynika z podsumowania firmy Nano Interactive.
Samo uczestnictwo w imprezie jest opłacalne z finansowego punkty widzenia. Każdy z 32 biorących w niej udział zespołów już na starcie otrzymuje 8 mln dolarów (prawie 30 mln zł) plus zwrot kosztów na poziomie około 1,5 mln dolarów.
Zdobywca drugiego miejsca na podium dostanie na osłodę 28 mln dolarów, trzeciego – 24 mln, a czwartego – 22 mln dolarów. Ćwierćfinaliści zainkasują po 16 mln dolarów. Nagrody na futbolowych mistrzostwach świata stale wzrastają. 20 lat temu – we Francji – cała pula wynosiła ledwie 103 miliony dolarów.
Polski zespół już za zakwalifikowanie się do turnieju w Rosji otrzymał do podziału 10,5 mln zł. Najwięcej przelano na konta Roberta Lewandowskiego oraz Piotra Zielińskiego - po 560 tysięcy zł. Na konto trenera Adama Nawałki wpłynęły 4 mln zł.
FIFA na ostatnim turnieju w Brazylii zarobiła na czysto 2,6 mld dolarów, odnotowując przychód na poziomie 4,8 mld dolarów, gdzie koszty stanowiły 2,2 mld dolarów. Eksperci szacują, że tegoroczne profity piłkarskiej federacji będą na podobnym poziomie co w trakcie poprzedniej imprezy. Natomiast Rosja na organizację imprezy wyda rekordową kwotę 19,2 mld dolarów.