Radiolokacja, cyfrowa łączność, transportery Rosomak i sprzęt optoelektroniczny, broń artyleryjska ze Stalowej Woli i przeciwlotnicze zestawy Grom/Piorun z Meska (mimo ostatniej wpadki z rakietowymi silnikami i kadrowymi turbulencjami w skarżyskich zakładach) to dziś hity zbrojeniówki.
Sukcesem okazał się też zaprojektowany w kraju i wykonany w prywatnej gdańskiej stoczni z grupy Remontowa Holding niszczyciel min Kormoran II. Nawet niedawni sceptycy wróżą też karierę modułowym karabinom automatycznym grot z radomskiego „Łucznika”.
Jakimi jeszcze produktami może konkurować polski przemysł zbrojeniowy? Więcej na ten temat w piątkowej „Rzeczpospolitej”, w naszym cyklicznym raporcie o stanie sił zbrojnych.
Wydanie gazety w wersji elektronicznej możesz kupić tutaj.