Machlojki z nową procedurą testowania spalin

Komisja Europejska znalazła dowody, że firmy samochodowe już manipulują przy nowej procedurze testowania emisji spalin, która zacznie obowiązywać od 2020 r. — ujawnił „Financial Times”

Aktualizacja: 26.07.2018 12:55 Publikacja: 26.07.2018 12:18

Machlojki z nową procedurą testowania spalin

Foto: Bloomberg

Unijny Wspólny Ośrodek Badawczy (Joint Research Centre, JRC) znalazł dowody w 114 zestawach danych wskazujące, że niektórzy producenci „tak konfigurują swoje pojazdy, że pomiary w ramach nowej procedury WLTP są zawyżane”- podał dziennik na podstawie nie opublikowanego materiału, który nie wymienia konkretnych firm. Przeciętnie „podawane wartości emisji według WLTP” były o 4,5 proc. wyższe od stwierdzanych w niezależnych testach. W niektórych przypadkach różnica wynosiła nawet 13 proc. — stwierdził JRC.

Wyłączano np. funkcję stop-start, która zatrzymuje pracę silnika w pozycji zatrzymanej pojazdu. JRC stwierdził również, że podczas testów prowadzono samochody na niższym biegu powodując wyższą emisję spalin.

Szczegółowe dane dotyczące 2 pojazdów pozwoliły wykazać, że chodziło o świadome ich wypaczanie. „Testy zaczynano z wyczerpanym akumulatorem, więc dodatkowo zużywano paliwo na naładowanie go podczas testu” — napisał JRC, a gdy te same pojazdy sprawdzano zgodnie z obecnie obowiązującymi normami, to okazywało się, że można było uzyskiwać znacznie niższe emisje CO2.

Nowa procedura WLTP testów laboratoryjnych na podstawie danych zebranych w realnych warunkach drogowych, a nie na według teoretycznych scenariuszy wchodzi w życie od 1 września. Składa się z 4 rodzajów prowadzenia pojazdu ze średnią prędkością: małą, średnią, dużą i bardzo dużą. W każdej części występują postoje, przyspieszanie, hamowanie. Dla pewnej kategorii samochodów jest testowany każdy układ napędu od najlżejszego pojazdu do najcięższego. Sprawdzane są zużycie paliwa, emisja dwutlenku węgla, innych związków toksycznych i zużycie energii przez alternatywne układy napędu.

W Brukseli zwrócono uwagę na „wyraźne ryzyko sztucznego zawyżania” przez producentów poziomu emisji dla 2020 r., przejściowego roku, kiedy będą ustalane nowe podstawy dla późniejszych norm ich redukowania. — Manipulując procedurą WLTP oszukują już teraz z normami na lata 2025-30, choć jeszcze ich nie ustalono — powiedział szef organizacji Transport & Environment, William Todts.

- Nie lubimy takich sztuczek — stwierdził komisarz ds. klimatu, Miguel Arias Caňete. — Widzieliśmy już rzeczy, które nie podobają się nam. Zrobimy wszystko co konieczne, aby dane wyjściowe były rzeczywiste — powiedział dziennikowi.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca