Docelowo dowództwo zamówi 84 maszyny z dostawą od 2020 do 2032 r. Śmigłowce będą używane do ochrony amerykańskiego arsenału jądrowego, mają stacjonować w Wyoming, Montanie i Północnej Dakocie, a także w kilku bazach na świecie.

Boeing poinformował, że jego maszyny MH-139 są oparte na produkcji włoskiej Leonardo AW139, z których korzysta ponad 270 rządów, sił zbrojnych i firm na świecie. Śmigłowce będą produkowane w dwóch zakładach pod Filadelfią.

- Duża konkurencja sprawiła, że zmalały koszty tego programu pozwalając zaoszczędzić 1,7 mld dolarów pieniędzy podatników — powiedziała minister lotnictwa wojskowego, Heather Wilson.