Firma poinformowała bowiem w komunikacie w poniedziałek wieczorem, że w grudniu 2012 r. produkcja wegla spadła rok do roku aż o 95,7 proc. do 2433 ton. To i tak wzrost o 5,2 proc. w porównaniu do listopada. Jednak sprzedaż węgla rdr spadła o prawie 91 proc. do nieco ponad 11 tys. ton węgla, a spadek miesiąc do miesiąca wyniósł ponad 48 proc.

W całym 2012 roku Sadovaya wyprodukowała 569,5 tys.  ton węgla (spadek o 55 proc. rdr), a sprzedaż surowca wyniosła 407,5 tys. ton (spadek o 14,2 proc. rdr). Wolumen węgla z odpadów powęglowych spadł o 85,7 proc. rdr do niespełna 8 tys. ton.

To wszystko spowodowało, że we wtorek kurs spółki spadał momentami nawet do 1,85 zł za walor (w najlepszym momencie spadki kursu i tak przekraczały 7,5 proc.).

Dla porównania jeszcze w październiku 2012 r. za papiery tej firmy płacono dobrze ponad 3 zł. Tak było do momentu, gdy spółka poinformowała, że czasowo wstrzymuje wydobycie z powodu słabszego popytu na węgiel energetyczny.

Wtedy informowano, że kopalnia Sadovaya czasowo przerywa prace wydobywcze, a kopalnia Rassvet-1 z kolei będzie w październiku przeprowadzać planowane prace remontowe.