17 górników udało na się bezpiecznie wyprowadzić, jeden wciąż jest poszukiwany - mówi "Rz" Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej. Nie wiadomo, czy górnik żyje.
Do wypadku doszło na ruchu Knurów. Szczegóły zdarzenia będą badane.
Nie ma jeszcze najnowszych danych Wyższego Urzędu Górniczego dotyczących wypadków. W tym roku w kopalniach węgla kamiennego zginęła dotychczas jedna osoba, w roku 2012 ponad 20, a w całym górnictwie doszło do ok. 3000 zdarzeń.
Również w piątek o zgonie naturalnym w kopalni poinformował Katowicki Holding Węglowy.
- Około godz. 15.10 zgłoszono, że w łaźni kopalni Murcki-Staszic, Ruch Staszic znaleziony został nieżywy pracownik oddziału elektrycznego. Według wstępnych informacji wykonywał w tym dniu prace na powierzchni, a śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych.