W Urzędzie Komunikacji Elektronicznej odbędzie się dzisiaj spotkanie przedstawicieli Telekomunikacji Polskiej i operatorów alternatywnych w sprawie zasad współpracy. W środowym raporcie giełdowym TP zostało określone jako spotkanie ostatniej szansy. Szansy na kompromisowe załatwienie sporów między operatorami.
„Osiągnięcie porozumienia da TP możliwość rozwiązania istniejących na rynku problemów. Alternatywą dla tego porozumienia jest nadal administracyjnie wdrożony obowiązek rozdziału funkcjonalnego” – napisał UKE w zaproszeniu na spotkanie.
Zdaniem przedstawicieli urzędu, jeżeli porozumienia nie będzie, to jutrzejsze spotkanie może stanowić ostateczny argument za podziałem TP na część hurtową i detaliczną. Zdaniem UKE poprawi to konkurencję na rynku. Gdyby nawet prezes UKE Anna Streżyńska nabrała jutro przekonania o konieczności tego kroku, to formalnie zajmie on jeszcze trochę czasu. TP zadeklarowała, że do września przedstawi formalnie poprawioną koncepcję kompromisowego porozumienia. UKE zapowiedział wydanie decyzji o podziale jesienią, jeżeli okaże się ona konieczna.
Telekomunikacja Polska nie chciała udzielić „Rz” informacji, jak ocenia wagę dzisiejszego spotkania w UKE, ani w jakim kierunku mogą pójść jej propozycje.
– To pewna przesada, skoro to kolejne z cyklu spotkań dotyczących ułożenia zasad współpracy operatorów alternatywnych w TP. Z naszego punktu widzenia na tym spotkaniu i tak możemy zadecydować najwyżej, że wracamy do wspólnych prac nad kompromisowym rozwiązaniem. Nie jesteśmy jednak pewni, czy te prace dadzą efekt – mówi Dariusz Piekarz z Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji, organizacji zrzeszającej operatorów alternatywnych. KIGEiT utrzymuje, że wszystko jedno, czy UKE zdecyduje się na separację funkcjonalną, czy zaproponowany przez TP kompromis, byleby rozwiązanie spełniało kilka podstawowych postulatów.