Reklama

Szkolą się do mandatów

Od lipca Inspekcja Transportu Drogowego przejmuje karanie drogowych piratów. Potrzebne są jej nie tylko urządzenia, ale i przeszkoleni pracownicy

Publikacja: 26.04.2011 04:55

 

Wystawianie mandatów za przekroczenie prędkości to nowe zadanie dla Inspekcji Transportu Drogowego.

Na maj planuje się rekrutację oraz przeszkolenie pierwszej grupy pracowników, którzy zajmować się będą prowadzeniem postępowań w sprawie ujawnionych wykroczeń

w Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Już dziś przygotowywany jest system, który pomoże w karaniu piratów drogowych.

Znamy już więcej szczegółów dotyczących działania systemu i tego, co oznacza on dla kierowców. Kiedy fotoradar zarejestruje przekroczenie dopuszczalnej prędkości na drodze, informacja o tym trafi do centrum. Tu będzie automatycznie  przeanalizowana przez system – zostaną sprawdzone tablice rejestracyjne pojazdu i ustalony właściciel samochodu. Następnie będzie przygotowana i wysłana odpowiednia korespondencja.

Reklama
Reklama

List ma zawierać dokumenty wskazujące na popełnienie wykroczenia oraz wzywające do wskazania kierującego. Opisany proces wykona system operacyjny z niewielkim udziałem pracowników.

Zdjęcie z fotoradaru obsługiwanego przez ITD będzie przedstawiać czas i miejsce wykroczenia, numer rejestracyjny auta. Znajdą się tam też określenie wykroczenia, które zostało popełnione, dane właściciela i numer fotoradaru

, który wykonał zdjęcie. Oprócz tego będą tam zaznaczone dopuszczalna prędkość na danym odcinku i prędkość, z jaką jechał kierowca.

Pracownicy terenowi inspekcji (przedstawiciele delegatur terenowych) będą zbierali dane z urządzeń i przekazywali je do centrali. Do ich obowiązków będzie należała również kontrola stanu technicznego urządzeń.

Adresat przesyłki od ITD będzie miał do wyboru kilka zachowań. Może zgodzić się z proponowanym mandatem i punktami karnymi, może twierdzić, że to nie on prowadził pojazd w danym dniu, i wskazać kierowcę albo nie wskazać osoby, której udostępnił auto. W tym ostatnim wypadku narazi się jednak na grzywnę, ale nie za zbyt szybką jazdę, tylko za odmowę wskazania niezdyscyplinowanego kierowcy.

Choć na przygotowanie ostatecznej wersji nowej mapy fotoradarów potrzeba jeszcze kilku tygodni, wiadomo już, że urządzenia nie znikną z miejsc o szczególnym statusie bezpieczeństwa – okolic szkół, przedszkoli, parków, centrów handlowych czy kościołów.

Reklama
Reklama

Nowe radary będą nie tylko oznakowane, ale i bardzo widoczne. Mają ostrzegać kierowców, że jeśli poruszają się z nadmierną prędkością, zostaną szybko złapani i ukarani – mówi „Rz" Jakub Węglarczyk, specjalista od bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.lukaszewicz@rp.pl

 

Czytaj też

:

 

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wystawianie mandatów za przekroczenie prędkości to nowe zadanie dla Inspekcji Transportu Drogowego.

Na maj planuje się rekrutację oraz przeszkolenie pierwszej grupy pracowników, którzy zajmować się będą prowadzeniem postępowań w sprawie ujawnionych wykroczeń

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Biznes
Jacek Rutkowski: Nie odchodzę na dobre z Amiki
Biznes
Umowa na 180 czołgów K2. Tym razem skorzysta polski przemysł
Biznes
Polska zamawia kolejne czołgi K2. Do 2030 roku będzie pancerną potęgą Europy
Biznes
Coraz droższe zdrowie Polaków. Wydajemy więcej, a dostajemy mniej
Biznes
Kolejna odsłona sporu o sukcesję w Polsacie. Batalia na Cyprze
Reklama
Reklama