Bruksela wypowiada wojnę fałszerzom

Ponad 103 mln wyrobów zatrzymano na zewnętrznych granicach Unii Europejskiej w ubiegłym roku. Unijne służby celne skonfiskowały je, bo istniało podejrzenie o naruszeniu praw własności intelektualnej

Publikacja: 14.07.2011 16:56

Bruksela wypowiada wojnę fałszerzom

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

 Z opublikowanego w dniu dzisiejszym dorocznego raportu Komisji na temat egzekwowania przez unijne służby celne praw własności intelektualnej wynika, że liczba przesyłek zatrzymanych przez służby celne prawie się podwoiła w stosunku do roku poprzedniego, z 43,5 tys. w 2009 roku do prawie 80 tys. w 2010 roku. Wartość zatrzymanych towarów, szacowana jest na ponad 1 mld euro.

- Wśród najczęściej zatrzymywanych towarów znajdują się papierosy (34 proc.), materiały biurowe (9 proc.), inne wyroby tytoniowe (8 proc.), etykiety, metki i znaki (8 proc.), odzież (7 proc.) i zabawki (7 proc.) - czytamy w raporcie.

14,5 proc. zatrzymanych przedmiotów stanowiły artykuły do użytku w gospodarstwie domowym, takie jak szampony, mydła, lekarstwa lub drobne AGD (suszarki, golarki, części komputerowe), które potencjalnie mogą stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia konsumentów. Jedną z najważniejszych tendencji obserwowanych w tym roku jest rosnąca liczba zatrzymanych paczek pocztowych, w których przesyłano towary kupowane przez internet. Przesyłki były nadawane np. w Chinach, Tajlandii czy Hong-Kongu.

- Liczba takich przypadków potroiła się z 15 tys. do ponad 48 tys. - wyjaśnił Algirdas Šemeta, komisarz ds. podatków, unii celnej, audytu i zwalczania nadużyć finansowych. - Wiele z zatrzymanych towarów stanowiły lekarstwa i produkty do pielęgnacji ciała. Komisarz dodał, że w maju zaproponował stworzenie nowych przepisów, aby zwiększyć walkę z podróbkami.

Z analizy unijnych inspektorów wynika, że wyroby naruszające prawa własności intelektualnej najczęściej pochodzą z Chin - 85 proc. wszystkich nielegalnych towarów. Z kolei Turcja, Tajlandia, Hong Kong lub Indie przodują w fałszerstwach artykułów spożywczych, napojów bezalkoholowych, kart pamięci i lekarstw. W przypadku 90 proc. wszystkich zatrzymanych produktów dokonano ich zniszczenia lub skierowano sprawę do sądu w celu orzeczenia naruszenia prawa.

Raport przypomina, że celem nadrzędnym Unii Europejskiej jest walka z tego typu procederem. - W strategii Europa 2020 podkreślono, że ochrona praw własności intelektualnej ma istotne znaczenie dla unijnej gospodarki i jest siłą napędową dalszego wzrostu w takich obszarach jak badania, innowacje i zatrudnienie - donosi raport. - Skuteczne egzekwowanie praw własności intelektualnej jest również istotne z tego względu, iż niektóre podróbki (takie jak artykuły spożywcze, kosmetyki i artykuły przeznaczone dla dzieci), produkowane z pominięciem wszelkich uregulowań prawnych, mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia i życia obywateli UE.

 Z opublikowanego w dniu dzisiejszym dorocznego raportu Komisji na temat egzekwowania przez unijne służby celne praw własności intelektualnej wynika, że liczba przesyłek zatrzymanych przez służby celne prawie się podwoiła w stosunku do roku poprzedniego, z 43,5 tys. w 2009 roku do prawie 80 tys. w 2010 roku. Wartość zatrzymanych towarów, szacowana jest na ponad 1 mld euro.

- Wśród najczęściej zatrzymywanych towarów znajdują się papierosy (34 proc.), materiały biurowe (9 proc.), inne wyroby tytoniowe (8 proc.), etykiety, metki i znaki (8 proc.), odzież (7 proc.) i zabawki (7 proc.) - czytamy w raporcie.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca