Nieco ponad 34 mln litrów whisky Ballantine's kupili Europejczycy w 2010 roku. Kolejne miejsca zajęły J&B koncernu Diageo (prawie 30 mln l), amerykańska whiskey Jack Daniels firmy Brown Forman (27,5 mln l), Grants należąca do destylarni William Grant &Sons (27 mln l) oraz Johnnie Walker produkowana przez Diageo (ok. 26 mln l).
Ballantine's został niedawno także najpopularniejszą whisky w Polsce. Z danych firmy Nielsen wynika, że od lipca 2010 r. do czerwca 2011 r. Polacy kupili niemal 1,86 mln l tej marki należącej do Pernod Ricard (do koncernu należy m.in. Wyborowa). Dało to jej 21 proc. udziałów w całym rynku whisky oraz 0,5 pkt proc. przewagi nad dotychczasowym liderem Johnniem Walkerem Red.
— Polska jest obecnie, po Hiszpanii i Francji, trzecim największym rynkiem naszej whisky Ballantine's na świecie. Tuż za nią są Chiny. Przewaga tej marki nad konkurencyjną whisky Johnnie Walker Red jest coraz większa i sądzimy, że ten trend się utrzyma — powiedział w rozmowie z "Rz" Pierre Pringuet, dyrektor generalny Pernod Ricard.
W Polsce, w przeciwieństwie do łącznej sprzedaży w Europie, popyt na whisky jest coraz większy. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy urósł o ok. 27 proc. Wartość rynku przekracza 680 mln zł.
Globalnie pozycja Ballantine'sa jest słabsza - zajmuje 12. miejsce. Pierwsze należy do whisky Bagpiper z Indii. W ubiegłym roku jej sprzedaż sięgnęła 152 mln l. Indie są obecnie największym rynkiem whisky na świecie, a ich pozycja nie jest zagrożona — wynika z danych IWSR. Kolejne miejsca zajmują Stany Zjednoczone, Francja, Japonia i Wielka Brytania.
