Na łączną kwotę 99 mln funtów złożyły się odszkodowania, honoraria adwokackie i „podwójne kontrakty". To ostatnie zjawisko ma miejsce wówczas, gdy kontrakt zwalnianego szkoleniowca jest nadal respektowany i pobiera on swoje wynagrodzenie, ale klub płaci pensję również jego następcy.
Według LMA, w ubiegłym sezonie rozgrywek pracę na angielskich boiskach straciło ponad 100 trenerów. Średni czas zatrudnienia zwolnionych menedżerów wynosił nieco mniej niż 12 miesięcy.
Na znalezienie nowego pracodawcy zwolnieni z posady szkoleniowcy potrzebują średnio 1,63 roku, ale blisko połowa z tych, którzy dopiero zaczęli swoją przygodę na ławce trenerskiej, nigdy nie dostaje już drugiej szansy na samodzielne poprowadzenie innego zespołu.