- Na początku 2012 roku zainstalujemy linię do produkcji dań gotowych w zakładzie w Jarosławiu – mówi „Rz" Bogusław Miszczuk, prezes Sokołowa, wicelidera polskiego rynku mięsnego. Zarząd firmy nie wyklucza kolejnych inwestycji w ten segment rynku spożywczego wraz z jego rozwojem. – Za trzy, cztery lata dania gotowe powinny stać się znaczącym segmentem sprzedaży całej grupy – dodaje Miszczuk.
W przyszłym roku Sokołów chce także zrobić kolejny krok w rozwoju produkcji salami, m.in. planuje uruchomić produkcję salami pleśniowego.W tym roku, dzięki inwestycjom za około 10 mln zł, centrum produkcji i konfekcjonowania tych wędlin stał się zakład w Dębicy. Obecnie udziały Sokołowa w polskim rynku salami zbliżają się do 50 proc. Do 2015 r. mają urosnąć do 60 proc.
W przyszłym roku grupa zakończy także rozbudowę zakładu w Sokołowie Podlaskim. Inwestycja za ok. 50 mln zł podwoić niemal produkcję wędlin w plastrach.
Łączna wartość inwestycji zaplanowanych przez Sokołów w 2012 r. sięgnąć ma 100 mln zł, czyli będzie zbliżona do tych z 2011 r.
Szef Sokołowa podtrzymuje plany grupy związane z wprowadzeniem plastrowanych wędlin pod marką Sokołów do zachodnich sieci handlowych. Pierwszy krok chce w tej sprawie zrobić w przyszłym roku. W zdobyciu zagranicznych sieci Sokołowi mają pomóc właściciele: duński koncern Danish Crown oraz fiński HK Scan.