Tańsze bilety podróżni kupią na przejazd tymi pociągami, których czas przejazdu wydłużył się z powodu prowadzonych przez spółkę PKP Polskie Linie Kolejowe remontów torów. I to mimo że ten zarządca infrastruktury wbrew żądaniom Urzędu Transportu Kolejowego nie obniżył stawek dostępu do torów, obniżył je minimalnie lub w niektórych przypadkach nawet zwiększył.
87 złotych kosztuje po obniżce bilet na Intercity z Warszawy do Gdyni. Wcześniejsza cena to 119 zł
Ten ostatni przypadek dotyczy np. połączenia z Gdyni do Warszawy, które obsługuje PKP Intercity. – Opłata za dostęp do torów wzrosła o ok. 30 proc., a czas przejazdu znacznie się wydłużył – mówi Janusz Malinowski, prezes PKP InterCity. Spółka skierowała kolejną skargę na zarządcę torów do szefa UTK.
Prezes PKP Intercity zapowiadał wcześniej, że obniży ceny biletów wtedy, gdy uda mu się uzyskać obniżkę stawek dostępu do torów. Jednak decyzję wymusiło to, że pasażerowie zaczęli przesiadać się na samoloty. – Cenę biletu z Warszawy do Gdyni w II klasie obniżyliśmy ze 119 zł do 87 zł w promocyjnej cenie, czyli o ok. 30 proc. – mówi Janusz Malinowski.
Na wciąż wysokie opłaty za dostęp do infrastruktury, mimo interwencji UTK, narzekają też Przewozy Regionalne. – Obniżki opłat zostały wprowadzone na bardzo krótkich odcinkach, o długości kilku – kilkunastu kilometrów, tak że w przypadku poszczególnych pociągów praktycznie tego nie odczuwamy – mówi Małgorzata Kuczewska-Łaska, prezes spółki.