Fiat zwiększył udziały w Chryslerze do ponad 58 proc, bo wywiązał się wcześniej, niż planował z obietnic złożonych administracji amerykański.Teraz zaczyna korzystać z boomu samochodowego na miejscowym rynku.
W poniedziałek zostanie pokazany pierwszy model Dodge Dart, owoc pełnej współpracy obydwóch koncernów. To właśnie ten projekt - produkcja oszczędnego samochodu pozwoliła Włochom zwiększyć udziały w Chryslerze.
Dodge Dart ma płytą podłogową pożyczoną z Alfy Romeo Giulietty, tyle że odpowiednio powiększoną. Ta płyta zresztą w ramach współpracy europejskiej i amerykańskiej części koncernu będzie wykorzystywana w wielu modelach. Dart ma być oferowany z kilkoma typami silników w tym trzema czterocylindrowymi - wszystkie znacznie oszczędniejsze, niż produkowane przez konkurencję. Dwa z nich będą miały zastosowaną w produkcji fiatowską technologię MultiAir,która ze względu na spalanie ( galon benzyny kosztuje już prawie 5 dolarów) powinna być w Ameryce bardzo atrakcyjna.
Chrysler i Fiat bardzo się krygowali z premierą,która jest zapowiedziana na poniedziałek,ale ostatecznie na chwilę udostępnili zdjęcia nowego auta w Internecie. Dart ,który jest elegancką sportową limuzyną zastąpi model Caliber, ale nawiązuje do modeli Chryslera jeszcze z początku lat 60.
Dwa dni temu Fiat ogłosił,że zwiększa zatrudnienie w Detroit o 1250 osób. Większość z nich dostanie pracę na trzeciej zmianie w Jefferson North Assembly, gdzie produkowany jest Jeep Cherokee.Właśnie dodany został model z silnikiem diesla. W najbliższym czasie ponownie zostanie otwarta fabryka Conner Avenue,gdzie jeszcze w tym roku będą produkowane sportowe modele SRT Viper - tam na początek powstanie 150 miejsc pracy.