Reklama

Jak zarobic na amerykańskim ożywieniu

Międzynarodowy Salon Samochodowy w Detroit budzi wielkie zainteresowanie, bo odbywa się jako pierwszy w roku

Publikacja: 09.01.2012 03:19

Dodge dart to owoc współpracy Fiata z Chryslerem

Dodge dart to owoc współpracy Fiata z Chryslerem

Foto: Rzeczpospolita

Korespondencja z Detroit

Tegoroczny był szczególnie oczekiwany z powodu wyraźnego ożywienia na amerykańskim rynku motoryzacyjnym.

Pierwsi swoje nowe modele pokażą General Motors i Mercedes. GM liczy na sukces Cadillaca ATS, Mercedes Benz na model SL Class. Cadillac ATS to superluksusowa limuzyną, która wielkością wpasowuje się pomiędzy BMW klasy 3 i 5. Niecierpliwie jest oczekiwany najnowszy coupe Lexus LE-LC.

Mimo przejęcia ponad 50 procent udziałów w Chryslerze Fiat dopiero teraz pokaże oficjalnie Dodge Dart, pierwsze całkowicie nowe auto, owoc współpracy z Chryslerem. Poprzednia próba zaowocowała modelem Freemont. W przypadku Darta wykorzystano nazwę z lat 60., ale samochód ma płytę podłogową z Alfy Romeo – Giulietty, która została specjalnie powiększona.

Wyraźnie widać, że światowe koncerny chcą oszczędzać i te same modele z niezbędnymi modyfikacjami będą produkować na rynek amerykański i europejski. Ford planuje pokazanie nowego fusion, który w Europie będzie robiony w belgijskiej fabryce w Genk, a ma być sprzedawany jako mondeo model 2013.

Reklama
Reklama

Kolejna premiera to nowe auto sprzedawane w Europie jako chevrolet aveo, a w USA jako sonic. Największą zmianą w porównaniu z poprzednimi modelami jest silnik Ecotec 1,4 litra o mocy 138 KM i zastosowanie wewnątrz auta mnóstwa nowinek technologicznych, np. nawigacji, która może być pobrana ze smartfona i pokazana na wyświetlaczu radia. Chevrolet ma nadzieję, że dzięki temu zdobędzie nową generację kierowców.

Na sukces w USA liczą także Niemcy, zwłaszcza Volkswagen, który sprzedał w 2011 na tym rynku 257 tys. aut. Sukcesami chwalą się także BMW i Mercedes. BMW ze wzrostem sprzedaży na poziomie 12,6 proc. uplasował się na I miejscu w segmencie aut luksusowych (248 tys. aut), za nim był Mercedes (245 tys. i wzrost o 13,3 proc.). Pod względem liczby sprzedanych aut trudno im jednak będzie szybko pokonać Amerykanów. GM w 2011 sprzedał w USA 2,5 mln aut, Ford 2,1 mln, a Chrysler – 1,4 mln.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki d.walewska@rp.pl

Korespondencja z Detroit

Tegoroczny był szczególnie oczekiwany z powodu wyraźnego ożywienia na amerykańskim rynku motoryzacyjnym.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Reklama
Biznes
Microsoft wycofuje chińskich inżynierów z obsługi Pentagonu
Biznes
Putin zamyka Rosjan w Rosji. Wracają czasy komunistycznej izolacji
Biznes
Największy kawałek Czerwonej Planety sprzedany. Tajemniczy nabywca
Biznes
Traktat Niemcy–Wielka Brytania, ofensywa drogowa, rosyjskie banki na krawędzi
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Biznes
Jacek Oko: ważne było rozmawiać i utrzymać kierunek regulacji
Reklama
Reklama