- Wydaje się, że nawiązaliśmy nic porozumienia – powiedział „Rz" po spotkaniu Ryszard Baczyński, szef „S" w spółce. Strony rozmawiały o premiowaniu pracy górników, a spór zrodził się po tym, gdy związkowcy dostali informacje od kierownictwa o obniżeniu styczniowych premii w kopalniach Wujek i Mysłowice-Wesoła. Zarząd argumentował,  że mniejsze premie za niższe wydobycie są zgodne z porozumieniami podpisanymi ze strona społeczną w ubiegłym roku. - Po dzisiejszym spotkaniu mamy nadzieję, że nie będzie to tak, jak w przypadku styczniowych premii, że związki dostaną uchwałę Zarządu, tylko że będzie zbiorowa dyskusja w tej sprawie, mamy nadzieję, że co miesiąc – mówi „Rz" Baczyński.

– Mamy nadzieję, że zarząd weźmie pod uwagę nie tylko suche dane, czyli wydobycie w tonach, ale także inne parametry, m.in. jakość i cenę danego węgla – tłumaczy. A co z obniżonymi premiami w dwóch kopalniach za styczeń?

- Na ten temat będziemy jeszcze z zarządem rozmawiać – zapewnia Baczyński. Jego zdaniem kolejne spotkanie obu stron mogłoby się odbyć w przyszłym tygodniu. – termin ustalimy w trybie roboczym – mówi Baczyński. W KHW od 2011 r. obowiązuje system powiązania premii (niewielkiej części wynagrodzenia) z planem wydobywczym dla danej kopalni. Jeśli wydobycie węgla jest większe, niż zakładane – premie są wyższe,  i na odwrót.