Reklama

Przychody Playa przyrosły w rok o blisko 700 mln zł, zainwestował 400 mln zł

2,67 mld zł przychodów i 874 mln zł zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację (EBITDA) miał w 2011 r. P4, operator sieci komórkowej Play, kończący w tym roku 5 lat

Publikacja: 28.02.2012 18:29

Przychody Playa przyrosły w rok o blisko 700 mln zł, zainwestował 400 mln zł

Foto: Materiały Promocyjne

Dane finansowe podane przez tzw. „challengera" (operator zaczynał od agresywnej polityki cenowej, zdobywając zdominowany i mocno nasycony rynek), oznaczają, że w ubiegłym roku przychody Playa urosły o 33 proc. z 2 mld zł w 2010 r., a EBITDA o 90 proc. wobec blisko 460 mln zł w 2010 r.

Dynamiczny jak na dojrzały komórkowy rynek rozwój firmy i poprawa jej rentowności to z jednej strony efekt powiększającej się bazy klientów Playa, z drugiej rozbudowy własnej sieci i rosnącemu w niej ruchowi, jak i - wskazuje konkurencja – wysokiej amortyzacji aparatów komórkowych, która powiększa wynik EBITDA.

2011 r. P4 zakończyło z 7,08 mln aktywnych kart SIM (wzrost o 37 proc. rok do roku), z czego 56 proc. stanowiły karty klientów post-paid. Play pokazuje także, że z jego usługi mobilnego internetu korzysta 1 mln abonentów, czyli o 42 proc. więcej niż w 2010 r.

Oprócz klientów indywidualnych z usług P4 korzystają też od 2 lat klienci biznesowi. Na koniec grudnia ich liczba wzrosła do 530 tys. z 296 tys. w grudniu 2010 r.

- Mam w domu koszulkę z dziesiątką. Być może w przyszłym roku ją założę – powiedział Joergen Bang-Jensen, prezes P4. Właśnie z 10 mln aktywnych kat SIM najmłodszy z czterech największych operatorów w kraju może zakończyć 2012 r.

Reklama
Reklama

- Pod względem liczby klientów mamy dziś 14-proc. udział w rynku. Co jest dla nas ważniejsze, mamy dziś 12-proc. udział w rynku pod względem przychodów – powiedział prezes P4. - Wzrost liczby klientów biznesowych to m.in. efekt kooperacji z LOT-em, oby latał wiecznie – dodał.

Według niego 70 proc. przychodów operatora pochodziło w 2011 r. z opłat od klientów. 30 proc. – z rozliczeń międzyoperatorskich.

- Ten ostatni odsetek spada – zapewniał Bang-Jensen, dodając, że w związku z tym P4 nie obawia się niwelacji asymetrii stawek MTR, które czekają spółkę w 2013 r., ani ich obniżek. - Czekamy na wyrównanie stawek MTR. Z naszego punktu widzenia im niższe tym lepiej – mówił prezes. Gdyby nie spadek MTR-ów nasze przychody sięgnęłyby 2,9 mld zł – ocenił.

Nie podał prognoz na 2012 r. dla Playa. -  Spodziewamy się 2-proc. wzrostu rynku  2012 r. –  powiedział za to.

P4 korzysta z finansowania o wysokości 640 mln euro. - Zaczęliśmy go spłacać w 2010 r.. Pod koniec 2012 r. nasz dług netto był niższy niż 500 mln euro – powiedział Bang-Jensen.

Bang-Jensen nie ujawnił, ile P4 do tej pory łącznie zainwestowało. -  W 2011 r. nasze inwestycje sięgnęły 15 proc. przychodów (około 400 mln zł – red.). Średnio inwestowaliśmy ponad 10 proc. naszych przychodów w sieć. – powiedział tylko.

Reklama
Reklama

W tym roku najważniejszym wydarzeniem dla spółki będzie przetarg na częstotliwości 1800 MHz.

- Chcemy je wykorzystać do budowy sieci w dwóch technologiach: GSM i LTE. W różny sposób, w różnych częściach kraju – powiedział Bang-Jensen.  - A co do źródła finansowania: mamy duży bank – odparł.

Dane finansowe podane przez tzw. „challengera" (operator zaczynał od agresywnej polityki cenowej, zdobywając zdominowany i mocno nasycony rynek), oznaczają, że w ubiegłym roku przychody Playa urosły o 33 proc. z 2 mld zł w 2010 r., a EBITDA o 90 proc. wobec blisko 460 mln zł w 2010 r.

Dynamiczny jak na dojrzały komórkowy rynek rozwój firmy i poprawa jej rentowności to z jednej strony efekt powiększającej się bazy klientów Playa, z drugiej rozbudowy własnej sieci i rosnącemu w niej ruchowi, jak i - wskazuje konkurencja – wysokiej amortyzacji aparatów komórkowych, która powiększa wynik EBITDA.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Biznes
Microsoft przekracza barierę 4 bln dolarów. Sztuczna inteligencja i chmura napędzają wzrost
Biznes
Jacek Rutkowski: Nie odchodzę na dobre z Amiki
Biznes
Umowa na 180 czołgów K2. Tym razem skorzysta polski przemysł
Biznes
Polska zamawia kolejne czołgi K2. Do 2030 roku będzie pancerną potęgą Europy
Biznes
Coraz droższe zdrowie Polaków. Wydajemy więcej, a dostajemy mniej
Reklama
Reklama