Kto porządzi Wartą?

Jak wynika z informacji „Rz", chodzi o trzech członków zarządu firmy HDI. To następstwo przejęcia Warty przez niemiecko-japońskie konsorcjum Talanx/Meiji Yasuda. Niemcy są już w Polsce właścicielem HDI.

Na swoich stanowiskach w Warcie pozostaną: Jarosław Parkot, prezes, Rafał Stankiewicz, odpowiedzialny za likwidację szkód, Witold Walkowiak, członek zarządu ds. finansowych, Krzysztof Kudelski, odpowiedzialny za sprzedaż. Czyli czterech z siedmiu obecnych członków zarządu firmy.

Dołączą do nich menedżerowie z zarządu HDI: Hubert Mordka, który ma przejąć sektor IT, Jarosław Piątkowski – sprzedaż, oraz Maciej Friedl, na którego barkach spoczną operacje. Jak wynika z informacji osób zbliżonych do spółki, ze stanowiskiem pożegna się natomiast dotychczasowy szef HDI w Polsce Zbigniew Staszak, a w zarządzie Warty – Paweł Bednarek i Geert De Kegel.

Nie ma jeszcze decyzji odnośnie do Artura Biskupskiego z Warty, który może przejmie odpowiedzialność za marketing.

Takie zmiany oznaczają, że Herbert Haas, prezes grupy Talanx, dotrzyma słowa. Po przejęciu zapowiadał, że nie zamierza zmieniać kadry zarządzającej Warty.

HDI zniknie z rynku?

Faktem jest, że od czasu przejęcia sterów w 2010 r. przez Jarosława Parkota trzecia na rynku ubezpieczeń majątkowych i czwarta na rynku polis na życie Warta co kwartał poprawia wyniki. Na koniec marca tego roku miała 15-proc. wzrost sprzedaży w obu biznesach.

Pytana o potwierdzenie informacji o nowym zarządzie, Warta odsyła do właściciela.

– Nie komentujemy pytań o kształt nowego zarządu oraz plany związane z przyszłą działalnością spółek aż do całkowitego zakończenia procesu przejęcia firm – mówi Martin Schrader z działu prasowego Talanxa. Oficjalnie strategia ma być przedstawiona w czerwcu.

Wciąż nie ma decyzji o tym, pod jakimi markami będą działać firmy. Jedną z opcji jest pozostawienie marki Warta i dołączenie do niej operacji HDI.

Jednak jako należące do Talanxa, to poniekąd HDI przejęło Wartę, więc zarząd jest zdeterminowany, by brand nie zniknął z rynku. Sytuacja między spółkami jest daleka od idyllicznej. – Na odbywającym się w miniony weekend Kongresie Brokerów było wyraźnie widać podział na obóz Warty i HDI – mówi osoba, która miała okazję obserwować sytuację.

Dalej z topornym logo

– Z punktu widzenia nowych właścicieli rozsądne byłoby pozostanie w marce Warta. To duży gracz, mocno zakorzeniony w świadomości Polaków. Nie jestem jednak fanem logo spółki, jest zbyt ciężkie, wręcz toporne – mówi Michał Łojewski, współwłaściciel agencji White Cat, odpowiedzialnej za odświeżenie marek m.in. PZU i PKO BP.