Cyberprzestępcy opracowali nową metodę wyłudzania pieniędzy od internautów. Od kilku tygodni w sieci można zaobserwować wyraźny wzrost aktywności złośliwego programu Filecoder.Q, który blokuje dostęp do niemal wszystkich dokumentów i zgromadzonych multimediów użytkownika, szyfrując je swoim własnym kluczem. Odblokowanie plików następuje dopiero po wpłaceniu okupu.

Filecoder.Q, jak podejrzewają specjaliści z firmy ESET, zajmującej się produkcją oprogramowania antywirusowego, prawdopodobnie powstał w Rosji. Po przedostaniu się na dysk komputera ofiary wyszukuje interesujące go pliki, m.in. dokumenty Worda, zdjęcia lub filmy. Kopiuje je i szyfruje. Oryginalne pliki są usuwane z dysku. Internauta, przy próbie otwarcia takiego zbioru otrzymuje informację, że plik można odblokować poprzez wpisanie specjalnego kodu. Można go uzyskać należy wysłać wiadomość SMS na numer o podwyższonej opłacie. W sieci działa wiele mutacji wirusa, które mogą szyfrować wyłącznie konkretne rodzaje plików.