W sobotę związki spotkają się z członkami rady nadzorczej Lubelskiego Węgla Bogdanka. Związkowcy wystąpili z prośbą o takie spotkanie tydzień temu, tuż po odwołaniu przez radę prezesa Mirosława Tarasa. – Rzeczywiście, mamy zaplanowane takie spotkanie – potwierdza w rozmowie z „Rz" szef rady nadzorczej Witold Daniłowicz.
– Chcemy wysłuchać relacji rady nadzorczej i dowiedzieć się, jakie były przyczyny odwołania prezesa. Chcemy się też dowiedzieć, co dalej z pozostałymi członkami zarządu oraz jakie są plany związane z wyborem nowego prezesa, skąd ma się on wywodzić i jakie będą wobec niego oczekiwania – mówi „Rz" Czesław Brzyski, wiceprzewodniczący „S" w Bogdance. Dodaje, że górnicy oczekują, iż nowy szef kopalni będzie łączył zarówno doświadczenie górnicze, jak i ekonomiczne. – Na razie trzymamy kciuki za p. o. prezesa Zbigniewa Stopę – dodaje Brzyski.
4,1 mld zł wynosi obecnie giełdowa kapitalizacja Bogdanki. Po odwołaniu prezesa kurs akcji spadł o 4 proc.
Po odwołaniu Tarasa do czasu wyboru nowego prezesa pracami zarządu pokieruje właśnie dotychczasowy wiceprezes. Nie wiadomo na razie, czy wystartuje on w konkursie na szefa kopalni (kandydatów wskaże firma headhunterska).
Przypomnijmy: rada nadzorcza odwołała Tarasa w ubiegły czwartek późnym wieczorem. Powodem podanym w raporcie giełdowym było to, że „prezes zarządu nie podziela wizji rady nadzorczej co do konieczności i kierunków wdrożenia rekomendacji wynikających z wyników audytu". Audyt na wniosek rady sporządzony przez firmy Ernst & Young Business Advisory, Wspólnicy oraz SRK Consulting Limited dotyczył „procedur zakupowych, zwłaszcza w obszarze robót górniczych, ze szczególnym uwzględnieniem konfliktów interesów".