Reklama

Strajk w JSW dobiegł końca

Całodobowy strajk w Jastrzębskiej Spółce Węglowej dobiegł końca. Związkowcy zapowiadają, że jeżeli protest nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, przeprowadzone zostaną kolejne akcje strajkowe - poinformowali przedstawiciele strony społecznej w komunikacie

Publikacja: 21.10.2012 12:01

Strajk w JSW dobiegł końca

Foto: Fotorzepa, Tom Tomasz Jodłowski

Strajk w jastrzębskich kopalniach rozpoczął się w piątek 19 października i był prowadzony na wszystkich zmianach wydobywczych. Pod ziemie zjechały jedynie osoby odpowiedzialne za utrzymanie bezpieczeństwa ruchu w kopalni.

- Po zakończeniu protestu pracownicy spokojnie rozeszli się do domów, tak aby nie utrudniać rozpoczęcia pracy kolegom, którzy przyszli na sobotnią, poranną zmianę. Ludzie są bardzo zdeterminowani. Ze strony pracowników padały nawet propozycje, aby kontynuować akcje strajkową co najmniej do poniedziałku. - mówi Roman Brudziński, wiceprzewodniczący Solidarności w JSW.

W trakcie protestu na początku każdej zmiany odbywały się godzinne masówki, w podczas których związkowcy relacjonowali przebieg zakończonych fiaskiem negocjacji z zarządem, które odbyły się  17 i 18 października.

- Nie musieliśmy specjalnie tłumaczyć powodów protestu. Ludzie są doskonale poinformowani i bardzo dobrze wiedzą dlaczego doszło do tego strajku - podkreśla wiceszef „S" w JSW i dodaje, że większość pracowników wzięła czynny udział w akcji strajkowej. - Z naszych informacji wynika, że w piątek nikt z zarządu nie przyszedł do pracy, oprócz Artura Wojtkowa, członka zarządu z wyboru pracowników, który uczestniczył w kopalnianych masówkach i zapewniał o swoim poparciu dla naszych postulatów. Wynika z tego chyba, że nawet zarząd przyłączył się do strajku - żartuje Brudziński

Jak informuje wiceprzewodniczący, decyzje dotyczące kolejnych akcji strajkowych zapadną po posiedzeniu rady nadzorczej spółki z udziałem przedstawicieli związków zawodowych, które najprawdopodobniej odbędzie się 24 października.

Reklama
Reklama

- Liczymy, że rada nadzorcza wyciągnie odpowiednie wnioski z postępowania prezesa Zagórowskiego. Jeżeli tak się nie stanie, będziemy zmuszeni ponownie zastrajkować, bo nie możemy zgodzić się na łamanie prawa w naszej spółce - zaznacza Roman Brudziński.

Spór w Jastrzębskiej Spółce Węglowej trwa od wielu miesięcy. Związkowcy domagają się  podwyżek wynagrodzeń oraz wycofania nowych niekorzystnych wzorów umów o pracę pozbawiających młodych górników m.in. uprawnień wynikających z tzw. Karty Górnika. Zdaniem strony społecznej umowy te są sprzeczne z prawem, co potwierdziły kontrole Państwowej Inspekcji Pracy.

Strajk w jastrzębskich kopalniach rozpoczął się w piątek 19 października i był prowadzony na wszystkich zmianach wydobywczych. Pod ziemie zjechały jedynie osoby odpowiedzialne za utrzymanie bezpieczeństwa ruchu w kopalni.

- Po zakończeniu protestu pracownicy spokojnie rozeszli się do domów, tak aby nie utrudniać rozpoczęcia pracy kolegom, którzy przyszli na sobotnią, poranną zmianę. Ludzie są bardzo zdeterminowani. Ze strony pracowników padały nawet propozycje, aby kontynuować akcje strajkową co najmniej do poniedziałku. - mówi Roman Brudziński, wiceprzewodniczący Solidarności w JSW.

Reklama
Biznes
Rosyjski biznes do Kremla: Chcieliście wojny, to płaćcie
Biznes
Nvidia z rekordowymi wynikami, ale akcje spadają przez niepewność w Chinach
Biznes
Rada Gabinetowa, kryzys w AGD i ostrzeżenie branży motoryzacyjnej dla Brukseli
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Biznes
Prezydent Karol Nawrocki zawetował dwie kolejne ustawy
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama