Jak podaje prof. Zofia Bolkowska z Wyższej szkoły Zarządzania i Prawa w Warszawie powołując się na ogólnopolski informator upadłościowy, w 2011 roku upadło 107 firm z branży, w 2010 – 73, w latach 2009 i 2008 odpowiednio 54 i 45.
- Budownictwo jest branżą na kryzys bardzo narażoną. To naturalne, że w gospodarce są okresy spadków i koniunktury, te ostatnie są jednak coraz krótsze – mówiła prof. Bolkowska podczas X Międzynarodowych Targów Budownictwa Drogowego, Kolejowego oraz Zarządzania Ruchem. Jak dodaje prof. Bolkowska, rok 2012 jest już dla branży stracony, strat poniesionych w pierwszych trzech kwartałach już nie uda się odrobić.
Jak powiedział Marek Michałowski, prezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa, rentowność branży drogowej wynosi już minus 6 proc.
- Szanse wyjścia branży z kryzysu są – to zapowiedzi premiera o nakładach na inwestycji drogowe na poziomie ok. 40 mld zł – podkreśla prof. Zofia Bolkowska.
Przedstawiciele firm budujących w Polsce drogi postulują o jak najszybsze ogłoszenie przetargów na inwestycje, które będą współfinansowane z dotacji unijnych na lata 2007 – 2013. – Już w przyszłym roku ogłosimy pierwsze kilkanaście przetargów. Mamy zielone światło od ministra finansów – mówi Lech Witecki, szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.