W ekspansji nad polskim niebem nie chodzi jednak o przejmowanie Polskich Linii Lotniczych Lot. - Chociaż nigdy nie mówię nigdy - odpowiedział prezes Qatar Airways, Akbar Al Baker podczas konferencji prasowej w Warszawie. Zastrzegł się jednak, że na razie jest zbyt zaabsorbowany rozwojem przewoźnika, zakupami nowych samolotów, planowaniem nowych tras, aby myśleć o przejmowaniu jakichkolwiek przewoźników. Nie wyklucza jednak współpracy z liniami, także w naszym regionie, które dowoziłyby mu pasażerów do Warszawy i np. Pragi, czy Budapesztu.
5 grudnia Qatar Airways otworzył stałe połączenie między stolicą Kataru Dauhą (cztery rejsy tygodniowo) i Warszawą,. Ruszyło też europejskie centrum rezerwacyjne we Wrocławiu. Na początku Centrum Obsługi Klienta będzie obsługiwało Polskę, Hiszpanię, Wielką Brytanię, Niemcy, Francję, Szwajcarię i Austrię. Nie jest wykluczone, że jeśli wszystko pójdzie gładko, to do „polskiej sieci" zostaną włączone kolejne kraje. - Cały czas prowadzimy nabór pracowników w Polsce. I to nie tylko do naszych polskich firm, ale także np. pilotów, którzy mają podstawowe wykształcenie, a my im zaoferujemy stypendia na zdobycie odpowiednich kwalifikacji, aby mogli latać naszymi samolotami - mówił prezes katarskiej linii.
Jego zdaniem otwarcie tego połączenia da początek prawdziwego rozwoju kontaktów biznesowych między Polską i Katarem. - Chciałbym tylko powiedzieć, że w naszym kraju w najbliższych latach będą realizowane projekty infrastrukturalne o wartości 270 mld dolarów i nie widzę powodu, aby na tym wielkim placu budowy zabrakło polskich firm i polskich inżynierów - mówił prezes Qatar Airways.
Na pokładzie samolotu wykonującego rejs inauguracyjny było kilkudziesięciu dziennikarzy między innymi z Chin i Stanów Zjednoczonych oraz kilku z krajów Bliskiego Wschodu. - Chcę im pokazać Polskę, kraj, którego gospodarka nadal się rozwija. To naprawdę będzie solidne przedsięwzięcie biznesowe - mówił Al Baker.
Warszawa jest 12. i ostatnim portem lotniczym do którego QA otwiera połączenia w tym roku. Przy tym prezes zastrzegał się, że na bilety jego linii będą częste promocje. Trzeba zaznaczyć, że ceny normalnych biletów wcale nie są niskie. - Za to oferujemy jakość podróży taką, jakiej nie znajdziecie u innych przewoźników - chwalił się prezes. To prawda. Jego linia po raz drugi z rzędu została w tym roku wybrana przez Skytrax (czyli głosami pasażerów) najlepszą linią lotniczą na świecie.