Reklama

Sprostał nadziejom

Następca Steve’a Jobsa w pierwszym roku swojego urzędowania wprowadził Apple na sam szczyt. Koncern we wrześniu 2012 roku był wart 657 mld dol.

Publikacja: 23.12.2012 23:24

Tim Cook

Tim Cook

Foto: AFP

Nie jest łatwo sprostać wyśrubowanym oczekiwaniom akcjonariuszy, kiedy obejmuje się fotel prezesa po człowieku, który jeszcze za życia stał się legendą biznesu. Tim Cook pewnie do legendy nie przejdzie, ale firmą kieruje sprawnie. Producent iPhone'ów i iPadów, który już w sierpniu 2011 roku stał się najbardziej wartościowym przedsiębiorstwem świata, we wrześniu 2012 roku osiągnął rekordową wartość rynkową sięgającą 657 mld dol. Kurs akcji giganta przekroczył wówczas 700 dol. W grudniu spadł wprawdzie do około 530 dol., a niektórzy analitycy upatrywali w tym znamion schyłku wielkości Apple. Jednak ogłoszone wyniki finansowe na koniec września (który jest dla Apple ostatnim miesiącem roku fiskalnego) za cały rok okazały się rekordowe. Koncern wypracował 156,5 mld dol. przychodu netto, a zysk netto wyniósł 41,7 mld dol. Zgromadzone przez Apple rezerwy gotówkowe wynoszą obecnie 122 mld dol. – tyle, ile warte są rezerwy złota w Chinach.

Jak wynika z ostatnich analiz rynku urządzeń elektronicznych, w najszybciej obecnie rozwijającym się segmencie smartfonów, Apple wprawdzie został wyprzedzony przez Samsunga, ale obaj główni gracze mocno oddalili się od peletonu konkurentów. Obie firmy toczą jednak wyniszczającą i coraz mniej zrozumiałą dla klientów wojnę patentową. A inwestorzy z zadowoleniem przyjęliby pojawienie się na rynku całkiem nowego gadżetu koncernu z Cupertino.

WYGRANI ZAGRANICA

Temel Kotil, prezes Turkish Airlines

Konkurując tak z szybko rozwijającymi się linia bliskowschodnimi, jak i z walczącymi o dodatni wynik przewoźnikami europejskimi zwiększa liczbę przewiezionych pasażerów, flotę i zysk. W tym roku otworzył 25 nowych połączeń. W 2013 planuje kolejnych 40, tak aby latać do 250 miast na całym świecie. Jako granicę rozwoju podaje 300 połączeń i wtedy być może — jak mówi- znów pomyśli o udziale w konsolidacji. Ale to kwestia przynajmniej dwóch-trzech następnych lat. To Turkish jako pierwszy otworzył powojenne połączenia z Bagdadem, a teraz lata do tak kontrowersyjnych miejsc, jak np Mogadiszu w Somalii. —Skoro są pasażerowi, to trzeba latać — mówi. Chciał kupić Lot, ale dziś nie żałuje, że tego nie zrobił.

- d.w.

Reklama
Reklama

Norbert Reithofer, prezes BMW

Taktyka rozbudowy interesów w Chinach i Stanach Zjednoczonych z powodzeniem równoważy trudną sytuację w Europie. BMW nie tylko nie dał sobie odebrać palmy pierwszeństwa, jako największego producenta samochodów luksusowych, ale i zwiększa zysk, bo nie dał się wmanewrować w wojnę cenową. Sprzedaż BMW rośnie na wszystkich rynkach, a jej tempo jest szybsze, niż średni wzrost w tym segmencie. Prezes zapewnia, że jego firma nie potrzebuje dzisiaj żadnych cięć, ani działań dostosowawczych. Zysk za trzeci kwartał przed opodatkowaniem wyniósł 2 mld euro i zaskoczył pozytywnie rynek. Zysk netto wyniósł 1,29 mld euro i był wyższy o 16 proc. niż rok wcześniej.

- d.w.

Chris Viehbacher, prezes Sanofi

Zbudował światową potęgę farmaceutyczną z innowacyjnym zapleczem małych i większych firm. Nawiązał bliską współpracę z uczelniami, w tym z Harvardem w USA. Jego pomysły wspierania sprzedaży leków w biedniejszych krajach (obniża ceny, a nie daje pieniądze) dają możliwości tworzenia optymalnej strategii. Od rządów krajów, w których Sanofi jest obecne domaga się położenia większego nacisku na zapobieganie chorobom i promocję zdrowego trybu życia, co jak twierdzi nie odbierze mu biznesu, tylko pozwoli się skupić na innowacjach. Doprowadził do tego, że finanse Sanofi są całkowicie przejrzyste. Wysokość jego własnego wynagrodzenia jest cały czas publikowana w Internecie.

- d.w.

Reklama
Reklama

Tim Cook, dyrektor generalny Apple

Następca Steve'a Jobsa w pierwszym roku swojego urzędowania wprowadził Apple na sam szczyt. Producent iPhone'ów i iPadów, który już w sierpniu 2011 roku stał się najbardziej wartościowym przedsiębiorstwem świata, we wrześniu 2012 roku osiągnął rekordową wartość rynkową sięgającą 657 mld dol. Kurs akcji giganta przekroczył wówczas 700 dol. W grudniu spadł do około 530 dol., a analitycy upatrują w tym znamion schyłku wielkości Apple. Jednak ogłoszone we wrześniu (który jest dla Apple ostatnim miesiącem roku fiskalnego) wyniki roczne firmy okazały się rekordowe. Koncern wypracował 156,5 mld dol. przychodu netto, a zysk netto wyniósł 41,7 mld dol. Zgromadzone przez Apple rezerwy gotówkowe wynoszą obecnie 122 mld dol. – tyle, ile warte są rezerwy złota w Chinach.

- astan

Steve Ballmer, dyrektor generalny Microsoftu

- Platforma Windows 8 jest dla Microsoftu najważniejszym systemem operacyjnym od 17 lat – stwierdził na jesieni tego roku Ballmer. To oprogramowanie przełomowe, bo jednolite dla wszystkich typów urządzeń: od komputerów, przez laptopy, tablety, po smartfony. Naprawdę rewolucyjne jest to, że te wszystkie maszyny działające na Windows 8 można obsługiwać za pomocą dotyku. Do końca 2012 roku na rynku ukazało się kilkadziesiąt urządzeń korzystających z nowego systemu, a Microsoft chwalił się, że w ciągu pierwszego miesiąca do sklepów trafiło około 40 mln sztuk programu. Dla porównania: Windows 7 w ciągu pierwszych dwóch miesięcy od premiery rynkowej w 2009 roku został sprzedany w 60 mln egzemplarzy. Pod koniec roku nowa platforma napędziła ruch na słabnącym z powodu światowego kryzysu rynku komputerowym, pomagając wielu producentom poprawić wyniki finansowe. Przychód Microsoftu w roku fiskalnym 2012 (zakończonym w czerwcu) wyniósł 73,7 mld dol., zaś zysk netto – 16,9 mld dol.

- astan

Nie jest łatwo sprostać wyśrubowanym oczekiwaniom akcjonariuszy, kiedy obejmuje się fotel prezesa po człowieku, który jeszcze za życia stał się legendą biznesu. Tim Cook pewnie do legendy nie przejdzie, ale firmą kieruje sprawnie. Producent iPhone'ów i iPadów, który już w sierpniu 2011 roku stał się najbardziej wartościowym przedsiębiorstwem świata, we wrześniu 2012 roku osiągnął rekordową wartość rynkową sięgającą 657 mld dol. Kurs akcji giganta przekroczył wówczas 700 dol. W grudniu spadł wprawdzie do około 530 dol., a niektórzy analitycy upatrywali w tym znamion schyłku wielkości Apple. Jednak ogłoszone wyniki finansowe na koniec września (który jest dla Apple ostatnim miesiącem roku fiskalnego) za cały rok okazały się rekordowe. Koncern wypracował 156,5 mld dol. przychodu netto, a zysk netto wyniósł 41,7 mld dol. Zgromadzone przez Apple rezerwy gotówkowe wynoszą obecnie 122 mld dol. – tyle, ile warte są rezerwy złota w Chinach.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Biznes
Akcje za dotacje. Rząd Donalda Trumpa przejmuje udziały w Intelu
Biznes
Morze Kaspijskie wysycha. Jesiotry wymierają, porty trzeba pogłębiać
Biznes
Kto pokieruje UKE? Nowe oficjalne i nieoficjalne informacje
Biznes
AI zagraża programistom, weto Prezydenta i poprawa w europejskim przemyśle
Biznes
Katastrofa rosyjskiej motoryzacji. Sprzedali jeden samochód
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama