Chińskie auta chcą podbić Europę

Chińsko-izraelski producent Qoros zamierza rzucić motoryzacyjnym potęgom rękawicę. W Chinach rozpoczyna produkcję samochodów osobowych, które trafią także do Europy

Publikacja: 09.03.2013 20:07

Na tegorocznym, właśnie otwartym dla publiczności salonie samochodowym w Genewie (trwa do 17 marca) zamieszanie wzbudził chiński samochód Qoros 3. Sedan ma ponad 4,6 m długości i napędzany jest benzynowymi silnikami o pojemności 1,2, 1,4 lub 1,6 litra. W przygotowaniu są także kombi oraz crossover z hybrydowym napędem na obie osie. Samochody skonstruowali europejscy specjaliści Magna-Steyr. Za stylistykę odpowiadają także europejczycy, głownie byli pracownicy koncernu BMW.

– To pierwsze chińskie auto, które ma ładne wnętrze – ocenia jeden z konkurentów. Samochód wyróżnia się spokojną stylistyką i – jak zapewniają twórcy – jakością wykonania. – Nie chcemy konkurować ceną, lecz jakością – zapewnia szef marketingu Michael Zhang.

Wskazuje, że jako rynkowego rywala widzi Skodę, a nie Dacię. Jednak twarde, mało eleganckie plastiki wnętrza oraz słabe spasowanie schowka w desce rozdzielczej przeczą temu twierdzeniu. Przedstawiciel innej konkurencyjnej marki usprawiedliwia niedoróbki rozruchem produkcji, która właśnie ruszyła w fabryce w Changshu, 80 km na północny-zachód od Szanghaju. Na początku roku zatrudnienie wynosiło 300 osób, ale „wkrótce" (jak zapewnia zarząd) dojdzie do 3 tys. W 2015 roku fabryka osiągnie zakładaną na początek wydajność 150 tys. aut rocznie.

Na działce wykupionej przez Qoros  można postawić fabrykę o zdolności produkcyjnej do 450 tys. samochodów. Ile z nich trafi do Europy nie chcą zdradzić przedstawiciele firmy. Sprzedaż w Chinach rozpocznie się w 2014 roku, a w kolejnym w Europie. – Do końca 2014 roku zbudujemy w Europie sieć sprzedaży prowadzoną przez importerów. Pierwszy powstanie w jednym z unijnych krajów Europy Wschodniej – mówi tajemniczo Zhang.

Qoros to spółka j.v. założona w 2007 roku pomiędzy chińskim producentem aut Chery Automobile oraz izraelskim koncernem Israel Corp. Partnerzy zainwestowali już miliard euro i planują, że łączna inwestycja 2,5 mld dol. da zyski za 3 lata, gdy produkcja powinna sięgnąć ćwierć mln aut. Marka zapowiada że przez 3 lata po 2015 roku co pól roku będzie wprowadzać do sprzedaży nowy model.

– Nie liczmy na szybkie profity – zapewnia prezes zarządu Israel Corp. Amir Elstein. – Nasza korporacja inwestuje w energetykę, gdzie zwrot wyłożonych funduszy następuje po dwunastu – piętnastu latach – dodaje. Podkreśla, że nie ma pospiechu we wprowadzaniu marki na rynek. – Najpierw musimy zapewnić odpowiednią jakość, dlatego nie chcemy na siłę wciskać naszego produktu – przekonuje Elstein.

Te słowa powinny zaniepokoić światowe koncerny, jednak choć ich przedstawiciele z zainteresowaniem oglądali samochody nowej marki, większość zachowuje rezerwę. – Przewidywana skala produkcji jest niewielka, więc nie będzie miała wpływu na rynek – ocenia proszący o anonimowość przedstawiciel francuskiej marki samochodowej. Qoros nie ma homologacji europejskiej.

– Jest w trakcie jej zdobywania i sprawę prowadzimy wspólnie z importerem. W połowie roku powinna być gotowa – zapewnia Zhang. Mimo to europejscy konkurenci pozostają sceptyczni i możliwe, że mają rację. – Większość aut będziemy sprzedawać w Chinach, gdzie segment C/D liczy 6 mln samochodów. Znalezienie klientów w Europie zapewni nam przede wszystkim prestiż. Gdy chińczycy dowiedzą się, że Qoros kupowany jest we Francji, przyjdą do naszych dilerów. I nie będzie miało znaczenia, czy europejska sprzedaż jest licząca się czy nie – wyjaśnia z rozbrajająca szczerością Elstein.

Robert Przybylski z Genewy

Na tegorocznym, właśnie otwartym dla publiczności salonie samochodowym w Genewie (trwa do 17 marca) zamieszanie wzbudził chiński samochód Qoros 3. Sedan ma ponad 4,6 m długości i napędzany jest benzynowymi silnikami o pojemności 1,2, 1,4 lub 1,6 litra. W przygotowaniu są także kombi oraz crossover z hybrydowym napędem na obie osie. Samochody skonstruowali europejscy specjaliści Magna-Steyr. Za stylistykę odpowiadają także europejczycy, głownie byli pracownicy koncernu BMW.

– To pierwsze chińskie auto, które ma ładne wnętrze – ocenia jeden z konkurentów. Samochód wyróżnia się spokojną stylistyką i – jak zapewniają twórcy – jakością wykonania. – Nie chcemy konkurować ceną, lecz jakością – zapewnia szef marketingu Michael Zhang.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca