Analitycy oczekiwali straty rzędu 328 milionów złotych. W całym 2012 roku grupa PGE miała 3,21 miliarda złotych czystego zysku wobec 4,89 miliarda zysku netto rok wcześniej. Ciekawsza dla analityków obserwujących spółkę była rekomendacja zarządu w sprawie dywidendy.

Rynek liczy, że zostanie ona wzorem ubiegłego roku podwyższona przez głównego akcjonariusza - skarb państwa.

- Tak naprawdę w wynikach nie ma zaskoczeń. Są słabe wolumeny. To był ostatni kwartał wysokich cen w segmencie wytwarzania. W kolejnych będą niższe, a na poprawę wolumenów się nie zanosi - ocenił analityk Ipopema Securities Tomasz Duda. - W sprawie dywidendy chyba każdy liczy, że skarb państwa będzie chciał ją, jak rok temu, podwyższyć - dodał.

Zarząd PGE rekomenduje by na dywidendę trafiło 1,6 miliarda złotych, co daje 0,86 złotego na akcję. To rekomendacja zgodna z polityką dywidendową PGE, by do podziału między akcjonariuszy trafiało między 40 a 50 procent zysku grupy. Na wypłatę dla akcjonariuszy ma się złożyć cały jednostkowy zysk za 2012 rok w kwocie 784 milionów złotych i 824 miliony złotych z kapitału zapasowego.

W zeszłym roku zarząd PGE rekomendował wypłatę 1,32 złotego na akcję. Skarb państwa, mający kluczowy głos na walnym spółki zdecydował, że będzie to 1,83 złotego na akcję. Wówczas firma miała jednak dodatkowy zysk ze sprzedaży pakietu akcji Polkomtela. - Kluczowa jest informacja na temat dywidendy. W mojej ocenie istnieje tu bardzo znaczący potencjał wzrostowy - powiedział analityk DM BZ WBK Paweł Puchalski.