Wiceminister poinformował PAP, że przyszłą ustawą zajmował się już Komitet Stały Rady Ministrów.
"Projekt ten, to w części +parametrów+ kontynuacja programu +Rodzina na swoim+, choć zasadniczo ulepszony. Pozbawiony jest on wielu wad poprzedniego programu i znacznie celniej skierowany do wybranej grupy odbiorców" - ocenił Styczeń.
Dodał, że "ostateczną decyzję w jego sprawie podejmie oczywiście Rada Ministrów". "Natomiast na Komitecie rozstrzygnęliśmy, że powinien on trwać pięć lat" - stwierdził.
Zapowiedział, że w pierwszym roku działania przyszłej ustawy, program będzie kosztował budżet państwa 600 mln zł. "To jest górna granica wynikająca z ustawy o finansach publicznych. Trudno na razie określić, ile ostatecznie pieniędzy trafi na jego realizację w kolejnych latach" - wyjaśnił.
W przeciwieństwie do zakończonego w ubiegłym roku programu "Rodzina na swoim", dopłaty w programie MdM mają zależeć od liczby dzieci w rodzinie. Jeśli kupująca mieszkanie rodzina lub osoba ma dziecko bądź kilkoro dzieci, dostanie dodatkowo 5 proc. wartości kredytu. A jeżeli w ciągu pięciu lat urodzi się trzecie bądź kolejne dziecko - otrzyma dodatkowo 5 proc. wartości kredytu, w sumie maksymalnie do 20 proc. wartości kredytu.