Sprawa została ujawniona, ponieważ do tajwańskich urzędów (m.in. Fair Trade Commission) zaczęły wpływać skargi od konsumentów. Urząd wszczął śledztwo i okazało się, że koreański Samsung wraz ze swoim przedstawicielem na Tajwanie w nieuczciwy sposób starał się zniechęcać klientów do zakupu towarów konkurencyjnej marki HTC, jednej z najbardziej znanych na świecie firm z Tajwanu.
Grupa studentów miała otrzymać pieniądze za pisanie negatywnych komentarzy o produktach HTC i jednocześnie wychwalać produkty Koreańczyków. Samsung przyznał się do winy uznając jednak, ze był to tylko niefortunny incydent zupełnie niezgodny z podstawowymi zasadami funkcjonowania tej firmy.
Jeśli jednak urzędowe śledztwo potwierdzi stawiane firmie zarzuty poza przeprosinami może ona zapłacić do ok. 500 tys. euro odszkodowania. Co więcej lokalny serwis opublikował dokumenty pokazujące, że Samsung przeprowadził nawet pełna rekrutacje studentów, którzy mieli zostać zaangażowani w ten projekt. Teraz firma zapowiada przeprowadzenie nawet serii dodatkowych szkoleń dla pracowników, aby podobnych sytuacji uniknąć w przyszłości.