Amerykanie budują od stycznia megafabrykę w Szanghaju, która zacznie od produkowania właśnie Modeli 3. Tesla zaczęła przyjmować zapisy na te pojazdy. Klienci mogą liczyć na otrzymanie auta w ciągu 6-10 miesięcy od chwili zamówienia. Mogą wpłacić zaliczkę tylko 20 tys. juanów i skorzystać z systemu ratalnego, zaczynającego się od 1100 juanów miesięcznie.

„Cena została obniżona, aby auto stało się bardziej dostępne" — oświadczyła Tesla. Wersje najbardziej luksusowe będą w dalszym ciągu importowane ze Stanów. Producent przewiduje, że w bieżącym roku dostarczy 360-400 tys. sztuk, a nawet 500 tys., ale to będzie zależeć od zwiększenia tempa chińskiej fabryki w IV kwartale.

E-auto w podstawowej wersji o większej autonomii jest o 49 tys. juanów tańsze od oferowanego w Chinach najtańszego. Początkowe ceny pięciu różnych wersji Modelu 3 produkowanych w Chinach wyniosą od 328 tys. do 522 tys. juanów

Nadal nie wiadomo, czy amerykańskie auta będą kwalifikować się do korzystania z chińskich subwencji do pojazdów na nową energię. Inwestorów z kolei interesuje, czy marża zysku brutto od Modelu 3 utrzyma się w Chinach na poziomie ok. 20 proc. Wątpliwości do co wielkości produkcji i wyników handlowych Modelu 3 zaszkodziły akcjom Tesli w ostatnich miesiącach.

Produkowanie tych samochodów w Chinach zmniejszy skutki ceł w wojnie handlowej Stanów z Chinami. Z kolei kontrola cen pozwoli Tesli wytrzymać konkurencję licznych chińskich startupów, w rodzaju Nio, Weltmeister i Xpeng Motors, a także dużych grup, Volkswagena i General Motors.