Tym samym wartość programu inwestycyjnego PKP Intercity wzrosła do ok. 5,5 mld zł. Oprócz największego wydatku, jakim jest zakup za 665 mln euro 20 szybkich pociągów Pendolino, spółka zamówiła 25 wagonów pasażerskich za 175 mln zł, modernizuje kolejne 218 wagonów za 580 mln zł i 30 lokomotyw.
Pierwszy pociąg Pendolino już pojawił się w Polsce. Kursowanie po Polsce ma rozpocząć wraz z wejściem rozkładu jazdy na lata 2014/2015. Początkowo będzie jeździć 160 km/h – infrastruktura nie będzie jeszcze dostosowana do większych prędkości.
Ogłoszony właśnie przetarg obejmuje dostawę 20 nowych pociągów elektrycznych i ich utrzymanie przez co najmniej 15 lat. Wartość przetargu szacuje się na ok. 1,5 mld zł. – Sam tabor będzie kosztować ponad 1 mld zł, kolejne kilkaset mln zł to koszty utrzymania go przez 15 lat – mówi Beata Czemerajda z PKP Intercity. Pociągi mają wjechać na tory pod koniec 2015 r. To drugi etap projektu zakupu taboru do obsługi połączeń dalekobieżnych. Pierwszy przetarg obejmujący dostawę i utrzymanie przez 15 lat pierwszych 20 pociągów elektrycznych został ogłoszony jesienią 2012 r. Jak mówi Beata Czemerajda, dostawca ma zostać wybrany na dniach. Zgłosiło się czterech chętnych – ceny za tabor wahają się od 1,156 mld zł do 1,316 mld zł, a za jego utrzymanie od 121 mln zł do 464 mln zł. Te koszty stanowią w sumie 65 proc. wagi oceny, reszta to parametry techniczne taboru. Pociągi będą obsługiwać połączenia m.in. z Warszawy do Bydgoszczy, z Olsztyna do Krakowa, z Gdyni do Katowic przez Łódź oraz z Krakowa do Szczecina.
Jeszcze do końca tego roku ma zostać powtórzony przetarg na zakup 10 lokomotyw spalinowych. Poprzedni został unieważniony z uwagi na to, że jedyna ważna oferta (z trzech złożonych) była wyższa niż środki przeznaczone na ten cel. Była to propozycja Newagu, opiewająca na 211,7 mln zł. Oferta Pesy za 173,3 mln zł została uznana za nieważną z uwagi na rażąco niską cenę. Producent zobowiązał się utrzymywać każdą z lokomotyw za 1 gr za każdy przejechany km przez najbliższe 12 lat. Hiszpańska Vossloh Espana wyceniła kontrakt na 393,5 mln zł.