Okęcie i firma ochroniarska uspokajają: nie ma zagrożenia paraliżu

Firma Konsalnet nie zamierza się wycofywać z obniżek wynagrodzeń kontrolerów bezpieczeństwa na lotnisku Chopina w Warszawie. Zapewnia jednak, że nie ma obaw o obsługę pasażerów. Uspokaja również Okęcie, które w razie strajku ma własną straż ochrony lotniska.

Publikacja: 12.12.2013 15:02

 

 

Czwartkowa "Rzeczpospolita" napisała, że kontrolerzy bezpieczeństwa na Okęciu zapowiadają strajk włoski w reakcji na zapowiedź obniżki ich stawek godzinowych o 30 proc. Gazeta przypomniała, że operatorzy kontroli bezpieczeństwa, żeby dostać pracę musieli zdobyć specjalny certyfikat Urzędu Lotnictwa Cywilnego i teraz zarabiają około 10-14 zł za godzinę.

Przedstawiciel Biura Prasowego Konsalnet Bartosz Pawłowski potwierdził PAP, że firma zamierza obniżać stawki zatrudnionym na Okęciu, ale twierdzi, że ponad 90 proc. kontrolerów bezpieczeństwa mimo wszystko chce dalej współpracować z firmą. Według niego wątpliwości co do tego ma kilkanaście osób, z którymi spółka chce jeszcze prowadzić rozmowy.

"Nie ma żadnych obaw, jeśli chodzi o obsługę pasażerów w trakcie świąt. Prowadzone przez nas kontrole bezpieczeństwa są i będą na najwyższym poziomie" - oświadczył.

Według niego anonimowy list, w którym poinformowano o groźbie strajku, został wysłany przez osobę, która nie pracuje i nigdy nie pracowała w Konsalnecie. Pawłowski podkreślił, że obniżka stawek godzinowych nie będzie wynosiła 30 proc., jak pisała prasa, a kilka do maksymalnie kilkunastu procent.

Konsalnet argumentuje, że chce "dostosować warunki płacowe do rynku". "Średnia stawka tych pracowników i tak nadal zdecydowanie przewyższa stawkę w branży ochrony" - oświadczył Pawłowski zastrzegając, że ma na myśli porównanie do innych portów lotniczych.

Konsalnet zatrudnia na lotnisku Chopina blisko 240 osób. Pracują na podstawie różnego rodzaju umów, nie są zrzeszeni w żadnym związku zawodowym.

Rzecznik lotniska Chopina Przemysław Przybylski uspokaja, że pasażerowie nie powinni obawiać się utrudnień. "Ruch lotniczy przed świętami, czy w czasie świąt jest bardzo mały. W porównaniu do lipca jest to o 50 proc. mniej. Nie ma większego zagrożenia, że praca lotniska zostanie sparaliżowana" - powiedział PAP Przybylski.

Zwrócił uwagę, że umowa z Konsalnetem przewiduje kary, gdyby czas oczekiwania na kontrolę bezpieczeństwa wydłużył się ponad określony limit. Okęcie ma też własną straż ochrony lotniska i w razie czego może z niej skorzystać, by wspomóc pracę kontrolerów bezpieczeństwa.

Od czerwca, kiedy Konsalnet przejął wykonywanie kontroli bezpieczeństwa na Okęciu, jego pracownicy przeprowadzili kontrolę blisko 3 mln pasażerów. Rzecznik lotniska przyznał, że kilka razy zdarzyło się, że kontrola bezpieczeństwa była "wąskim gardłem", gdzie powstawały kolejki. Od kiedy jednak Ryanair przeniósł się z Okęcia do Modlina problem ten się już nie pojawia.

Początkowo za kontrole bezpieczeństwa na Okęciu odpowiadała straż graniczna, później robiły to służby portu lotniczego, a w połowie tego roku obowiązki zostały przekazane firmie prywatnej. "Powodów było wiele, ale koszty też miały znaczenie" - przyznał rzecznik lotniska.

Przez kilka miesięcy prywatna firma ochraniała m.in. MSZ. Po kilku incydentach zrezygnowano jednak z jej usług i budynki resortu chroni znowu BOR.

Czwartkowa "Rzeczpospolita" napisała, że kontrolerzy bezpieczeństwa na Okęciu zapowiadają strajk włoski w reakcji na zapowiedź obniżki ich stawek godzinowych o 30 proc. Gazeta przypomniała, że operatorzy kontroli bezpieczeństwa, żeby dostać pracę musieli zdobyć specjalny certyfikat Urzędu Lotnictwa Cywilnego i teraz zarabiają około 10-14 zł za godzinę.

Przedstawiciel Biura Prasowego Konsalnet Bartosz Pawłowski potwierdził PAP, że firma zamierza obniżać stawki zatrudnionym na Okęciu, ale twierdzi, że ponad 90 proc. kontrolerów bezpieczeństwa mimo wszystko chce dalej współpracować z firmą. Według niego wątpliwości co do tego ma kilkanaście osób, z którymi spółka chce jeszcze prowadzić rozmowy.

Biznes
Zatopiony superjacht „brytyjskiego Billa Gates'a" podniesiony z dna
Biznes
Kto inwestuje w Rosji? Nikt. Prezes Sbierbanku alarmuje
Biznes
Chińskie firmy medyczne wykluczone z dużych unijnych przetargów
Biznes
Trump ostrożny ws. Iranu. Europejska produkcja zbrojeniowa, Rosja na krawędzi kryzysu
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Biznes
Europa musi produkować pięć razy więcej broni, by stawić czoło Rosji