Jedną z konsekwencji planowanego zmniejszenia wydatków jest znaczące ograniczenie programu rozbudowy morskich farm wiatrowych. W praktyce oznacza to, że SSE będzie kontynuować tylko jeden z pierwotnie planowanych sześciu projektów morskich farm wiatrowych. Spółka będzie poszukiwać inwestorów zainteresowanych nabyciem pakietu udziałów w pozostałych projektach.
W sumie SSE chce pozbyć się aktywów o wartości około miliarda funtów.
To jednak nie koniec znaczących zmian w funkcjonowaniu spółki. Do marca 2015 roku ma się zakończyć ogłoszony właśnie projekt rozdzielenia działu handlu hurtowego i detalicznego w ramach SSE.
Tym ruchem spółka może uprzedzić decyzję brytyjskiego regulatora rynku gazu i energii Ofgem, który w czwartek ma przedstawić raport z dochodzenia dotyczącego sytuacji na rynku energii. Według nieoficjalnych doniesień Ofgem ma zalecić m.in. właśnie reorganizację wewnętrzną największych spółek poprzez rozdzielenie wytwarzania od sprzedaży energii. Miałoby to doprowadzić do poprawy konkurencyjności mniejszych dostawców, którzy nie posiadają własnych źródeł wytwarzania energii.
Zamrożenie cen energii na okres dwóch lat zapowiedział we wrześniu zeszłego roku lider Partii Pracy Ed Miliband. Miałaby to być jedna z pierwszych decyzji kierowanego przez niego rządu po ewentualnym zwycięstwie w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych. Wówczas większość ekspertów i przedstawicieli branży oceniła ten pomysł negatywnie, argumentując, że może to ugodzić w konieczne inwestycje w nowe moce wytwórcze, niezbędne do zaspokojenia rosnącego zapotrzebowania na energię.