Syndyk wrocławskich zakładów FagorMastercook Teresa Kalisz powiedziała PAP, że zwolnione zostały wyłącznie osoby, które same wyraziły chęć odejścia lub takie, które posiadają już uprawnienia emerytalne.
Według syndyka w ubiegłym tygodniu do Wrocławia przyjechali przedstawicie algierskiej firmy Cevital - która kupiła kilka marek należących do Fagor Electrodomésticos - w sprawie zlecenia, pozwalającego wznowić produkcję w zakładach FagorMastercook.
„Przedstawiliśmy im warunki, na jakich moglibyśmy przyjąć to zlecenie. Warunkiem koniecznym jest to, aby było ono rentowne. Najprawdopodobniej po długim weekendzie będziemy mieli odpowiedź w tej sprawie. Mamy też nadzieję, że w maju pojawi się jakaś istotna oferta inwestycyjna. Jeśli tak się nie stanie, konieczne będą dalsze zwolnienia" - dodała Kalisz.
Jak powiedział w środę we Wrocławiu wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński, w przypadku pozytywnego rozwiązania sprawy zakładów FagorMastercook ważna jest nie tylko polityka i dobra wola samorządu, ale duże znaczenie mają także decyzje europejskiego kierownictwa tej firmy.
"Nam udało się osiągnąć sukces jeśli chodzi o system finansowania. Teraz potrzebna jest decyzja w zakresie przejęcia tego zakładu przez nowego inwestora" - mówił Piechociński. Według wicepremiera konkurenci Fagora są zainteresowani tym zakładem.