Emocji w Gancie nie brakuje. W poniedziałek rano spółka zapowiedziała że ma porozumienie z inwestorem. Na horyzoncie pojawiła się też duża emisja akcji. Kurs wystrzelił. Jednak wieczorem na rynek napłynęły hiobowe wieści. Okazało się, że sąd ogłosił likwidację majątku Ganta i umorzył postępowanie upadłościowe. Uznał, że spółki nie stać nawet to jego przeprowadzenie. We wtorek i w środę kurs Ganta notował potężne spadki, a dopiero wczoraj widzieliśmy lekkie odreagowanie. Natomiast dziś notowania znów świecą na czerwono. Teraz kurs spada o 5 proc. do 0,2 zł. Na rynek właśnie trafił komunikat, dotyczący możliwości popełnienia przestępstwa. Syndyk masy upadłości 10 lipca złożył w prokuraturze okręgowej we Wrocławiu zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa działania na szkodę spółki oraz jej wierzycieli. Nie ujawniono żadnych szczegółów.

Zapytaliśmy KNF, czy wie o co chodzi. - Sprawa jest nam znana – potwierdził Maciej Krzysztoszek z departamentu komunikacji społecznej KNF. Nie chciał ujawnić żadnych szczegółów. Pytania w tej sprawie skierowaliśmy również do wrocławskiej prokuratury, ale na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi.