To spora zmiana w strategii firmy ponieważ jeszcze stosunkowo niedawno Sony zapowiadało, że chce być trzecim co do wielkości graczem na rynku smartfonów za Apple i Samsungiem. – Naszym głównym celem jest zyskowność, nawet gdybyśmy musieli zmierzyć się ze spadkiem sprzedaży o 20 czy 30 proc. – wyjaśniał na spotkaniu z inwestorami Hiroki Totoki, nowy szef działu mobilnego w Sony. Może to oznaczać choćby mniej debiutów nowych produktów flagowej linii Xperia.
Dlatego dział czeka teraz restrukturyzacja, aby wzorem segmentu gier czy muzyki i filmów telefony także zaczęły na siebie zarabiać. Tym bardziej, że według ostatnich danych segment ten ma dalej systematycznie rosnąć by w roku finansowym kończącym siew marcu 2018 r. przynieść 12 mld dol. przychodów. To także efekt doskonałych wyników konsol PlayStation, które w kategorii są zdecydowanym liderem.
Zdaniem części udziałowców ten segment działalności powinien zostać jako oddzielna spółka wprowadzony na giełdę co przyniosłoby ogromne wpływy ze sprzedaży akcji.