Rząd równocześnie utrzymuje wysoką 28 proc. stawkę na samochody spalinowe. Chodzi o wyrównanie cen elektryków i samochodów na benzynę i wymuszenie na obywatelach przesiadki na zeroemisyjne środki transportu.
Jak wskazuje portal elektrowoz.pl gdyby odnieść ten ruch do Polski, odpowiadałby on obniżeniu cen elektryków o kilka- do kilkunastu tysięcy złotych (stawka VAT: 12 -> 5 procent) oraz podniesieniu cen samochodów spalinowych o kilka tysięcy złotych (stawka VAT wyższa niż nasze 23 procent). Oprócz tego rząd w Delhi zdecydowł się na inne kroki wspierające elektromobilność. Obniżono stawkę VAT na autobusy (także do 5 proc.) oraz na stacje ładowania (z 18 do 5 proc.). Ponadto za 3,5 roku wejdzie w Indiach zakaz sprzedaży benzynowych trójkołowców a od 2025 roku spalinowych motocykli.