Teraz przenosi elektrownię węglową o mocy 300 MW z Austrii do Turcji. Natomiast niedawno zakończyła przeprowadzkę siłowni o mocy 215 MW z Wielkiej Brytanii do Turcji. W sumie projekty z branży energetycznej stanowią obecnie około 60 proc. portfela zamówień spółki. Ich udział stale rośnie. - W Europie stawia się na odnawialne źródła energii i ogranicza liczbę elektrowni węglowych i gazowych. W związku z tym na rynku jest bardzo duża podaż urządzeń, często nowych, dwu- i trzyletnich – tłumaczy prezes Pol-Inowex, Bartosz Świderek.
Kontrakt na przeniesienie austriackiej elektrowni z jest największym projektem w 23-letniej historii lubelskiej firmy. Pierwsze rozmowy w tej sprawie zaczęły się jeszcze w 2008 roku. Zadaniem spółki będzie demontaż 97 metrowego kotła usytuowanego w budynku o wysokości 100 m. Razem z oprzyrządowaniem Pol-Inowex zdemontuje ponad 2000 ton urządzeń. To ładunek dla tysiąca ciężarówek. Cała inwestycja ma być zrealizowana w ciągu jednego roku.
Rozwój energetyki odnawialnej w Europie Zachodniej sprawia, że duża moc konwencjonalnych elektrowni staje się zbędna. Zamykane są często prawie nowe, kilkuletnie elektrownie węglowe i gazowe. W ostatnim czasie dwa największe niemieckie koncerny energetyczne - RWE i E.ON ogłosiły, że poszukują nabywców na swoje siłownie gazowe i węglowe, bo zwiększyły produkcję energii ze źródeł odnawialnych. Także w Stanach Zjednoczonych demontuje się stare, konwencjonalne elektrownie i buduje nowe, znacznie bardziej ekologiczne.
Pol-Inowex negocjuje obecnie kilkanaście projektów w sektorze energetycznym. Wszystkie razem mają moc 3287 MW. W grę wchodzi m.in. przeniesienie elektrowni kogeneracyjnej o mocy 1000 MW z Wielkiej Brytanii na Bliski Wschód, elektrowni węglowej o mocy 500 MW z Belgii do Afryki a także elektrowni na biomasę o mocy 40 MW z Finlandii do Egiptu.
Głównym rynkiem dla używanych urządzeń są kraje rozwijające się, głównie z Azji i Afryki. Ze względu na dynamiczny rozwój w tych regionach, gwałtownie rośnie zapotrzebowanie na energię. Budowane tam są przede wszystkim elektrownie oparte o konwencjonalne źródła energii, tj. węgiel, gaz i biomasę. Udział OZE jest marginalny, ze względu na wysoki koszt produkcji tej energii.